Co naprawdę skrywają nasze sny?
Co naprawdę skrywają nasze sny?
Nasi przodkowie uważali sny za wiadomości od bogów i szukali w nich przepowiedni przyszłości. Dokładniejszym badaniom naukowym poddaje się je od około 100 lat. Ogromny postęp w tej dziedzinie zawdzięczamy przede wszystkim pracom Sigmunda Freuda.

Ci. którzy mają zdrowy sen. każdej nocy śnią ok. 1.5 godziny. Śnić można w dowolnej fazie snu, jednak liczne badania wykazały, że najwięcej snów śni się w fazie REM. która charakteryzuje się szybkimi ruchami gałek ocznych (Rapid Eye Moremenf). W tej fazie występują o wiele bardziej barwne sny. W porównaniu do snów fazy NREM bywają o wiele dłuższe, żywsze i pełniejsze emocji. Dokładne opisanie snu jest praktycznie niemożliwe. Przy próbie opowiedzenia pozornie spójnej historii często natrafiamy na szereg przeszkód. Możemy uzupełniać i upiększać historię naszymi fantazjami. Jeśli chcemy jak najdokładniej zapamiętać swój sen, powinniśmy go zapisać zaraz po przebudzeniu.

NAWET ABSURD MA SENS!

W snach mogą pojawiać się wydarzenia dnia codziennego. Jednak zazwyczaj są zniekształcone i nie mają logicznego sensu. Duża liczba snów ma zabarwienie negatywne. Jednak nie jest to szkodliwe. To wewnętrzny głos naszej podświadomości, szukającej kompromisu między rzeczywistością a naszym sposobem postrzegania. W snach pojawia się to, co w czasie dnia pozostaje ukryte. Absurdalność snów od zawsze była argumentem sceptyków, że mary nocne są niczym innym niż bezsensownym efektem ograniczonej aktywności umysłu. Sny często przekraczają ramy logiki. Czy da się coś wyczytać z tych pozornie bezsensownych iluzji? Na to pytanie postanowił odpowiedzieć szwajcarski psycholog Carl Jung (1875-1961). Uważał, że absurdalne sny są kompensacją tego, co dana osoba przeżywa w stanie czuwania. Długotrwale nieszczęśliwi, niespełnieni ludzie w czasie snu często doświadczają stanu błogości. Natomiast ludzie sukcesu w snach często ponoszą okrutną porażkę. Dlaczego ludzie w snach zachowują się inaczej niż w rzeczywistości? Według Junga w snach swoje odbicie znajdują nierozwinięte części osobowości.

CZY FREUD MIAŁ RACJĘ?

Jak sny postrzegał nauczyciel, a także późniejszy przyjaciel Junga, który nie zgadzał się z nim w wielu kwestiach? Nazwisko Sigmunda Freuda (1856-1939), bo o nim mowa, kojarzy się właśnie z interpretowaniem snów. Uznawany neurolog i psycholog na podstawie często bezsensownych snów starał się zbadać psychikę człowieka - zwłaszcza obszar nieświadomości. Według Freuda sny mają dwie podstawowe funkcje. Po pierwsze spełniają życzenia śniącego, życzenia niemożliwe do spełnienia. Po drugie chronią ciągłość spania. Freud nazywał sny królewską drogą do nieświadomości. Podejrzewał, że sny pomagają też rozwiązać problemy emocjonalne. Dopuszczają bowiem do głosu emocje, które są przez nas świadomie lub podświadomie tłumione. Za ich pośrednictwem zaspakajamy potrzeby i tęsknoty. Analiza snów pomagała Freudowi w poznaniu pacjenta. Psycholog wychodził z założenia, że sny są odbiciem pragnień i motywów ukrytych w nieświadomości. Czy Sigmund Freud miał rację, że sny spełniają życzenia? Nic musi chodzić o aktualne pragnienia. Niektóre z nich mogą  skrywać się w nas od wczesnego dzieciństwa. W snach często spotykamy się z najbliższymi i ukochanymi. Z niektórymi możemy zobaczyć się już. tylko w snach.  

SNY I PAMIĘĆ

Większość współczesnych psychologów uważa, żc sny wspomagają regenerację organizmu. Swoje zdanie na temat snów wyraził również biolog molekularny Francis Crick (1916-2004), jeden z. odkrywców struktury DNA. Wykorzystał metaforę ze świata komputerów. Według niego sny są jak de-fragmentacja dysku naszych komputerów. W czasie snu mózg przetwarza informacje w inny sposób. Organizuje wiadomości  całego dnia i zapomina o tych nieważnych.

JAK INTERPRETOWAĆ SNY?

Na temat snów istniało wiele teorii jeszcze na długo przed tym. zanim na przełomie XIX i XX w. Sigmund Freud wydał swoją książkę pt. Objaśnianie marzeń sennych. Jednak dopiero dzieło słynnego neurologa  wzbudziło zainteresowanie snami wśród naukowców. Freud znalazł się w konflikcie z większością uznawanych teorii już samym stwierdzeniem. że sny da się interpretować. Tłumaczenie snu oznacza nadawanie mu sensu, a można tego dokonać tylko przy założeniu, że sen jest produktem umysłu. Do interpretacji snów wykorzystuje się dwie metody. Pierwszą jest metoda symboliczna, w której sen zastępuje się inną, zrozumiałą treścią. Jednak ten sposób nie radzi sobie z absurdalnymi, zawiłymi snami. Drugi sposób to metoda deszyfracyjna. która podchodzi do snu jak do zaszyfrowanej wiadomości. Każdemu znakowi nadaje się znaczenie według określonego klucza. Do rozszyfrowania znaczeń służą najrozmaitsze senniki. Ta metoda powstała ze względu na nielogiczny charakter snów. Jej sukces zależy od stopnia dopracowania sennika i umiejętności interpretatora.

METODA ASOCJACYJNA

Sigmund Freud skupiał się na szczegółach, ale jego analizy były całkowicie naukowe. Nie wykorzystywał prostej, popularnej metody tłumaczenia snów. Nie trzymał się ściśle ustalonego klucza. Pamiętał, że senny obraz u różnych osób może mieć inne znaczenie. Same asocjacje nie miały fundamentalnego znaczenia, ważne było wszystko to. co pacjent zdradził o sobie podczas wizyty. Freud pozwalał swobodnie mówić swoim pacjentom, wyrażać myśli i uczucia, dzięki czemu zyskiwał potrzebne mu informacje. Psychoanaliza jest skuteczna tylko wtedy, gdy pacjent dzieli się z psychologiem wszystkim, co przyjdzie mu na myśl. Nie może dać się zwieść i przemilczeć myśli, które są dla niego bezsensowne czy nieważne. Krytyka i cenzura własnych myśli jest niedopuszczalna. Pierwszym najważniejszym krokiem jest niepostrzeganie snów jako całości. Należy rozebrać je na części i stopniowo uzupełniać pomysłami pacjenta. W nich należy poszukiwać ukrytych myśli, które mogły wystąpić w śnie. Jeśli Freud uznał, że opowieść pacjenta jest niezrozumiała, prosił, aby powtórzył mu swój sen. Następnie wypisy wał w punktach różnice z pierwotną wersją.

ANALIZA WŁASNYCH SNÓW

Większość snów. które zinterpretował Freud, śniła się pacjentom z jakąś chorobą umysłową. A sny neurotyka znacząco różnią się od snów zdrowych ludzi, ponieważ wpływa na nie choroba. Dlatego Freud postanowił zbadać swoje własne sny. Uważał, że obserwacja siebie samego jest lepsza od obserwacji innych, ale wahał się. ponieważ podczas interpretacji snów można odkryć zaskakujące, intymne tajemnice. 

DLACZEGO ZAPOMINAMY SNY?

Badania laboratoryjne wykazały, że sny śni;[ się prawie każdemu, ale większość ludzi nie pamięta swoich snów. Potrafimy odtworzyć przybliżony przebieg snu. który śnił nam się tuż przed przebudzeniem. Jednak jeśli nie miał większego znaczenia, stopniowo się rozmywa, aż znika całkowicie. Często mamy uczucie, że coś nam się śniło, ale nie wiemy co. Treść snu może nam niespodziewanie przypomnieć jakieś zdarzenie w rzeczywistości. Zapominanie snów ma wiele przyczyn. Zjawiskiem interesował się profesor neurologii Adolf Striimpell (1853-1925) z Lipska. Uważał, że zapominamy takie sny. które były zbyt słabe i nic wywarły na nas większego wrażenia.  Sentencja łacińska głosi, że powtarzanie jest matką wiedzy. Odnosi się to zarówno do stanu czuwania, jak i snów. Jeśli coś widzieliśmy lub przeżyliśmy tylko jeden raz, łatwo jest nam o tym zapomnieć. A każdy sen przeżywamy tylko raz. Aby nasze doświadczenia i uczucia zmieniły się we wspomnienia, muszą się dobrze połączyć. Dlatego lepiej pamiętamy rymowankę niż przypadkowo zestawione słowa czy grupy liter. A snom brakuje jakiegokolwiek uporządkowania. Wyjątkiem są sny dziwniejsze od pozostałych.  Z drugiej strony istnieją sny. które potrafią utrzymać się w naszej pamięci bardzo długo. Freud poznał ludzi, którzy pamiętali swoje sny od ponad 25 lal.

Komentarze

https://minds.pl/assets/images/user-avatar-s.jpg

0 comment

Nikt jeszcze nie napisał komentarza!