Czy rodzice powinni dawać dzieciom kieszonkowe?
Czy rodzice powinni dawać dzieciom kieszonkowe?
Nasze dzieci od małego wyciągają od nas pieniądze. Sumy z początku są niewinne, bo maluchy proszą o drobne na gumę albo lizaka, ale ich potrzeby rosną wraz z wiekiem.Wielu rodziców wpada wtedy na pomysł, żeby dawać dzieciom kieszonkowe. Jednak zawsze stają przed pytaniami: ile, jak często i za co?

Kiedy dać dziecku kieszonkowe?

Kieszonkowe to według psychologów bardzo ważny element wychowania dziecka.Posiadanie własnych pieniędzy uczy malucha wartości pieniądza oraz oszczędzania, to oczywiste. Jednak nauka ta może bardzo szybko pójść na marne, jeśli od początku dajemy dziecku za dużo pieniędzy lub rozwiniemy u niego złe nawyki. Według niemieckiej badaczki i autorki książki Soerziehen Sie Ihre Kinder im Umgang mit Geld, BarbaryKettl-Römer, nasze dziecko może otrzymywać swoje pierwsze kieszonkowe już w wieku 6 lat.

Jaka kwota kieszonkowego dla dziecka?

Ile dawać? Jest to problem chyba każdego rodzica. Organizacje zajmujące się dziećmi podpowiadają,że początkowo powinny to być małe sumy, odpowiadające około 10-20 złotym, jednak powinny być wypłacane co tydzień. 6-latkowi łatwiej będzie "zaplanować"pierwsze wydatki, ponieważ lepiej potrafi sobie wyobrazić, ile trwa tydzień. Z każdym rokiem warto o trochę zwiększać przekazywaną kwotę, a następnie przejść do comiesięcznego "systemu"wypłacania pieniędzy.

Ważne jest, żebyśmy nie wtrącali się w to, na co nasze dzieci wydają pieniądze, nawet jeśli będziemy uważali to za bzdury! Dziecko będzie wtedy czuło, że może samo podejmować decyzje chociaż w tym jednym obszarze życia. Z drugiej strony, jeśli nasza pociecha wyda wszystko na raz pierwszego dnia miesiąca, poczuje na własnej skórze,jak długi jest miesiąc i w następnym być może zagospodaruje pieniądze w inny sposób. Dzieci o bardziej oszczędnych zapędach od razu zaczną odkładać pieniądze do skarbonki, by później móc kupić sobie coś większego. Ważne jest to, żeby ich decyzje były samodzielne.

I jeszcze dwie ważne rady dla rodziców. Po pierwsze, dawajcie dzieciom pieniądze w regularnych odstępach czasu. To również nauczy je planowania i gospodarowania. Druga sprawa to kary. Wielu psychologów uważa, że pozbawianie dziecka kieszonkowego za złe oceny lub złe sprawowanie nie jest sprawiedliwe ani dobre. Warto wymyślić inną karę i mimo popełnionych przez dziecko błędów kontynuować wypłacanie kieszonkowego.

Pewnie nie raz zastanawialiście się,czy płacić dziecku za dobre oceny lub skoszony trawnik.Zarówno Barbara Kettl-Römer, jak i inni specjaliści od wychowywania dzieci radzą, żeby płacić dzieciom za prace dodatkowe, jak na przykład koszenie trawnika. Da im to poczucie, że praca i pieniądze są ze sobą ściśle powiązane. Dobrze, jeśli ustalicie godzinną stawkę,której będziecie się trzymać. Jeśli chodzi o zadania,które wykonują wszyscy domownicy, jak sprzątanie pokoju, czy mycie naczyń, nasza latorośl nie powinna być za nie opłacana. Dzieci powinny się uczyć, że w domu są obowiązki, którymi należy się dzielić i za które nikt nikomu nie płaci. Podobnie wygląda sprawa z ocenami.Jeśli będziecie dziecku płacić za dobre wyniki w nauce, przestanie uczyć się dla siebie i rozwijać swoje szczególne zainteresowania. Bo jeśli na przykład nasz maluch interesuje się historią, ale matematyka nie idzie mu najlepiej, może zdarzyć się tak, że nie będzie pogłębiał swojej wiedzy z historii, tylko będzie na siłę starał się dostawać piątki z matematyki, byle tylko otrzymać pieniądze. Co gorsza, jeśli mimo dużej ilości włożonej w matematykę pracy, oceny naszego dziecka nie będą zadowalające, może ono w ogóle stracić motywację do pracy.Szkoła to bardzo ważny element życia wszystkich dzieci, dlatego powinniśmy wypracowywać w nich właściwą postawę chęci rozwijania się i osiągania sukcesów. Sukcesów dla siebie i dla własnej satysfakcji. A jeśli nasze dziecko będzie miało szczególne osiągnięcia (wygrana olimpiada),warto je wtedy nagrodzić jakimś prezentem. Mogą to też być pieniądze.

Komentarze

https://minds.pl/assets/images/user-avatar-s.jpg

0 comment

Nikt jeszcze nie napisał komentarza!