views
Kłamstwo dobroczynne jest stosowane przez osoby pragnące pomóc innym. Na przykład, jeśli człowiek ukrywający Żydów w czasie niemieckiej okupacji skłamał, że nikogo takiego ma w jego domu, był postrzegany jako bohater. Kiedy ratownik wyciąga dziecko z płonącego samochodu i kłamie, że jego rodzicom nic się nie stało, ratuje je chwilowo przed jeszcze silniejszym wstrząsem psychicznym. Lekarze pocieszający pacjentów na łożu śmierci lub przepisujący im placebo również, technicznie biorąc, kłamią. Natomiast niebezpieczne jest kłamstwo zwodnicze, gdyż zamiarem kłamcy jest wyrządzenie krzywdy lub zaszkodzenie ofierze dla własnej korzyści. Istnieją dwa sposoby zwodniczego kłamania - zatajenie prawdy i zmyślanie. W pierwszym wypadku kłamca w zasadzie nie wypowiada kłamstwa, tylko ukrywa informacje.
Taki rodzaj kłamstwa jest zawsze celowy, nigdy przypadkowy. Z kolei kłamstwa złośliwe wypowiadane są z zemsty lub dla zysku. Sławni ludzie, tacy jak aktorzy, magnaci finansowi lub politycy, są oczywistym celem złośliwych kłamstw tworzonych dla własnej korzyści. Dziennikarze, którzy następnie sprzedają te historie brukowcom lub magazynom, wiedząc, że są nieprawdziwe, również mogą na tym skorzystać, podobnie jak rywale ofiar.
Złośliwe kłamstwa, czyli oszczerstwa, stanowią często broń w rywalizacji. Ich autorzy starają się zniszczyć reputację swoich ofiar, zazwyczaj osiągając druzgocące i trwałe rezultaty.
Na przykład jakaś firma może rozpowszechniać fałszywe informacje, że jej główny rywal znajduje się w kłopotach finansowych.
Najczęstszą formą kłamstwa jest zwodzenie samego siebie - na przykład palenie dwóch paczek papierosów dziennie i twierdzenie, że nie jest się nałogowcem, lub wmawianie sobie, że niezwykle kaloryczny deser nie przeszkodzi diecie.
Najtrudniej jest okłamywać osoby bliskie, właśnie ze względu na uczucia, którymi je darzymy. Na przykład mężczyzna szczerze kochający swoją żonę ma problemy z jej okłamaniem, natomiast bez trudu skłamie wrogowi, jeśli zostanie pojmany w czasie wojny. Pozwala to zrozumieć przypadek patologicznego kłamcy - ponieważ z nikim nie łączy go więź emocjonalna, z łatwością wszystkich okłamuje.
Kto najczęściej kłamie?
Większość kobiet z zapałem oświadczy, że niewątpliwie mężczyźni kłamią znacznie częściej. Jednak badania naukowe i eksperymenty pokazują, że osoby obu płci wypowiadają mniej więcej tyle samo kłamstw. Różni się tylko treść nieprawdziwych stwierdzeń. Kobiety częściej kłamią, żeby innym było przyjemniej, a mężczyźni, żeby dobrze wypaść w cudzych oczach. Kobietom kłamstwo służy do zachowania bezpieczeństwa związku. Jednocześnie jest im bardzo trudno kłamać na temat własnych uczuć. Mężczyźni na ogół kłamią, żeby uniknąć kłótni, i bardzo chętnie koloryzują na temat szaleństw, jakich dopuszczali się w młodości.
Na tym polegają główne różnice pomiędzy kobiecymi a męskimi kłamstwami. Kobieta skłamie, że świetnie wyglądasz w nowym stroju, nawet jeśli uważa, że przypominasz w nim worek ziemniaków. W takiej samej sytuacji mężczyzna będzie się trzymał z dala od ciebie, żeby uniknąć kłamstwa. Wypowie je tylko wówczas, gdy zostanie zmuszony do wyrażenia opinii. Przyparty do muru, stwierdzi, że strój jest „interesujący” lub „uroczy”, skłamie pośrednio, mówiąc: „Cóż mogę powiedzieć?” lub „Dosłownie brakuje mi słów”, lub też skłamie wprost, że bardzo mu się podoba.
A kiedy mężczyzna rzeczywiście skłamie, kobiety na ogół to wykrywają. Mężczyzna potrafi ci powiedzieć, że jest zastępcą kierownika działu dystrybucji towarów spożywczych dużej międzynarodowej firmy, podczas gdy w rzeczywistości rozwozi pizzę dla Pizza Hut.
Dowody pokazują wyraźnie, że kobiety kłamią tak samo często jak mężczyźni, tylko na inne tematy. Ze względu na przejawianą przez kobiety zdolność odczytywania mowy ciała i sygnałów głosowych męskie kłamstwa są znacznie częściej demaskowane. Zapewne dlatego mężczyźni mają opinię większych kłamców. Jednak nie jest ona prawdziwa. Oni tylko dają się przyłapać.
Komentarze
0 comment