views
• Każdego może to spotkać Masz problem prawny. Zazwyczaj nagły, ale czasem sytuacja już od dawna się coraz gorzej rozwijała. Źródłem tego problemu mogą być: kłopoty w pracy, rozwód, niezapłacone rachunki za zakupy czy czynsz za mieszkanie, stłuczka samochodowa, no i wreszcie to najgorsze: konflikt z prawem karnym. Nie wpadaj w panikę, nie wydzwaniaj do znajomych i kolegów z poprzedniej pracy czy do stryja Waldka, który był kiedyś radcą w ministerstwie.
• Czy rzeczywiście potrzebny Ci adwokat? A może po prostu potrzebujesz tylko kilku informacji, jakiegoś ukierunkowania? Raczej tak jest, najczęściej chodzi na tym etapie, aby nie zrobić jakiegoś (kolejnego?) głupstwa. A czasem to nie jest problem prawny tylko nadarzająca się szansa (np. spadek z Ameryki, no a jeszcze lepiej dom w Prowansji).
• Zacznij od bezpłatnej porady prawnej Jeżeli nie masz pojęcia, gdzie szukać pomocy prawnej, zanim zdecydujesz się na umówienie z prawnikiem z jakiejś kancelarii, sprawdź, czy twój problem nie leży w zasięgu działalności studenckich poradni prawnych. Poradnie takie działają przy wszystkich Wydziałach Prawa uniwersytetów oraz prywatnych wyższych uczelni, czyli są w każdym większym mieście, czasem są także przy niektórych parafiach. Znajdziesz je z łatwością, najczęściej masz też do nich podany telefon i adres e-mailowy.
W USA działają już od wielu lat jako law clinics, czyli „kliniki prawa”, ich doświadczenia i wzorce działania dotarły do nas w 1997 r.
Komentarze
0 comment