Oto one:
Pomidor i dodatki
Pomidor to warzywo bogate w wiele witamin, głównie witaminę A oraz pierwiastki, żelazo i potas. Wykazuje właściwości uspokajające, poprawia samopoczucie, usprawnia wzrok, zmniejsza ryzyko wystąpienia chorób serca.
Okazuje się jednak, że jego spożywanie nie powinno odbywać się w sąsiedztwie zielonego ogórka oraz białego sera, a więc z produktami, które notabene z pomidorem zwykliśmy jeść
Duet: pomidor i zielony ogórek to utrata cennej witaminy C.
Ogórek to warzywo nie zawierające zbyt dużej ilości witamin i minerałów. Jest także doskonałym warzywem dla osób dbających o linię, ogórek nie zawiera bowiem dużej ilości kalorii. Co ważne, zawiera w sobie enzym, który utlenia witaminę C, dlatego dodanie nawet niewielkiej ilości ogórka do sałatki, w której znajduje się pomidor, papryka czy pietruszka, pozbawi je witaminy, której jest w nich spora ilość.
Podsumowując: jeśli mamy ochotę na ogórka, jedzmy go, jednak bez innych warzyw.
Kanapka z twarożkiem i pomidorem smakuje, jednak może zagrozić naszym stawom. Kwasy znajdujące się w tym warzywie mogą wejść w reakcję z wapniem znajdującym się w białym serze prowadząc do odkładania się w stawach nierozpuszczalnych kryształków wywołujących w czasie chodzenia ból. Starajmy się dlatego unikać takiej kompozycji.
Mówiąc o warzywach przyjrzyjmy się również ziemniakom, po które zwykliśmy sięgać przygotowując obiad. Nie są one produktem kalorycznym. To dodatki, które zwykliśmy spożywać z ziemniakami sprawiają, że danie staje się bardzo kaloryczne.
Ziemniaki to źródło węglowodanów a ich spożycie wpływa na podniesienie poziomu glukozy we krwi. Aby go obniżyć, konieczna jest wzmożona praca trzustki, która produkuje również insulinę odpowiadającą za pracę komórek tłuszczowych. Tłuszcze niemal w całości zostają odłożone w magazynach, dlatego odradza się spożywania ziemniaków z dodatkiem masła, oliwy, oleju.
Mięso i ryby to produkty spożywcze, które wykorzystujemy równie często, o ile nie częściej, jak owoce i warzywa.
Mięso czerwone, a więc wołowina, wieprzowina, dziczyzna niejednokrotnie spożywana jest z czerwonym i wytrawnym winem. Połączenie takie, według dietetyków, nie jest jednak dobre, bowiem znajdujące się w winie garbniki utrudniają wchłanianie żelaza, w które czerwone mięso obfituje. O ile zatem mięso i czerwone wino smakują wyśmienicie, o tyle pod względem zdrowotnym zestawienie to nie należy do trafionych.
Ryby jak wiadomo są źródłem kwasów omega 3 szczególnie zalecanych dzieciom i osobom pracującym umysłowo. Kwasy te wspomagają funkcje obronne organizmu, zapobiegając stanom zapalnym czy chorobom nowotworowym.
Źródłem kwasów omega 6 jest natomiast olej słonecznikowy i kukurydziany. Okazuje się jednak, że jeśli w naszym organizmie jest duża ilość kwasów omega 6, zaś mała kwasów omega 3, kwasy pochodzące z olejów roślinnych mogą wspomóc proces starzenia organizmu.
Ze względu na ten fakt ryby nie powinny być smażone na oleju kukurydzianym i słonecznikowym a najlepiej, jeśli są przygotowywane na parze, są gotowane lub grillowane.
Ryb nie należy też łączyć ani z majonezem, ani z sosem winegret. Najlepiej sięgać po ryby w sosie własnym lub oliwie.
Wiele osób po zjedzonym obiedzie sięga po coś słodkiego. Niedobrym połączeniem okazuje się być zestaw składający się z mocnej herbaty i ciasta drożdżowego.
Znajdujące się w herbacie garbniki, które przyczyniają się do uzyskania jej gorzkiego smaku, hamują wchłanianie się białek, wiążą istotne dla organizmu pierwiastki (wapń, żelazo, cynk, miedź, magnez) a także niszczą witaminę B1, która z cieście drożdżowym się znajduje.
Delektując się zatem smakiem drożdżówki warto skusić się na filiżankę kawy, dzięki czemu witamina B1 nie zostanie utracona.
Komentarze
0 comment