views
Dlaczego czujemy ból
• Ogromną rolę odgrywają tzw. substancja P, która jest wytwarzana w miejscu urazu i wędruje poprzez rdzeń kręgowy do mózgu. Substancja P musi po drodze przedostać się przez tzw. bramki znajdujące się na różnych piętrach ośrodkowego układu nerwowego. jeśli nie ma urazu, choroby - bramki są zamknięte i nic nas nie boli, jednak w momencie, gdy stężenie substancji P wzrasta, kolejne bramki otwierają się i dociera ona do mózgu. Tu łączy się z kolejnymi neueonami (komórki nerwowe) i w ten sposób w mózgu powstaje wrażenie bólu. Po jego rodzaju jesteśmy w stanie rozpoznać charakter i rozmiar urazu. Gdy zdrowiejemy - bramki stopniowo się zamykają i przepływa przez nie coraz mniej substancji P. Gdy wyzdrowiejemy - wszystkie bramki są zamknięte, substancja P nie dociera do mózgu i... ból zanika.
• W chwili urazu nasz organizm wytwarza także endorfinę. Jest to naturalny środek uśmierzający ból, który działa odwrotnie niż substancja P. Jego zadaniem jest blokowanie sygnałów bólowych w drodze do mózgu. Naturalne środki przeciwbólowe są wytwarzane przez nasze organizmy w różnych ilościach, dlatego każdy przeżywa ból inaczej i z inną intensywnością. Na odczuwanie go mają też wpływ doświadczenia z przeszłości, odporność psychiczna oraz stan emocjonalny, np. osoba w szoku, silnie pobudzona może w ogóle nie odczuwać bólu, choć jest ciężko ranna.
Najczęściej myślimy o bólu jako o czymś, co towarzyszy urazowi (np. złamaniu) albo chorobie i z czym trzeba walczyć. A przecież ból odgrywa też pożyteczną rolę. Jego zadaniem jest informowanie nas o zagrażającym niebezpieczeństwie. Gdy np. przysuniemy rękę do ognia, odczuwany ból każę nam ją wycofać, by nie doszło do oparzenia. To prawda, że jeszcze nic się nie stało, ale receptory czuciowe, rozsiane po ciele, odebrały sygnał o zagrożeniu i przesłały go włóknami nerwowymi błyskawicznie do mózgu. Ten zlokalizował miejsce zagrożenia i określił, jak nie dopuścić do urazu - wysłał rozkaz do ręki, by odsunęła się od ognia. Jeśli już doszło do urazu lub powstało w organizmie ognisko zapalne sygnał o bólu przenoszony jest do mózgu inną, dłuższą drogą. Organizm wykorzystuje tutaj substancje biochemiczne zwane neurotransmiterami.
OSTRY...
Jeśli ból sygnalizuje uszkodzenie tkanek (rany, złamania, wewnętrzne obrażenia) albo informuje, że w organizmie rozpoczyna się proces chorobowy - lekarze nazywają go ostrym. Jest pożyteczny, bo zmusza nas do szukania jego przyczyny i fachowej pomocy, np. gdy boli nas ząb, zgłaszamy się do stomatologa, kiedy kluje w okolicy nerek, idziemy do urologa, a gdy odezwie się wyrostek - do chirurga. Wiadomo, że ostry ból można pokonać jedynie poprzez wyleczenie choroby, którą sygnalizował (np. wyleczenie zęba). Oczywiście, gdy lekarz postawi już diagnozę, nie ma żadnego powodu, byśmy cierpieli. Dlatego ostry ból również się uśmierza odpowiednimi środkami, m.in. tabletkami, żelami, plastrami, czopkami.
...I PRZEWLEKŁY
Ból, który trwa dłużej niż sześć miesięcy, określany jest jako przewlekły. Może towarzyszyć wielu różnym schorzeniom. Nie musi trwać ciągle, ale pojawia się regularnie.„ Bywa, że trwa bez przerwy nawet przez kilka godzin czy dni (tak dzieje się m.in. w przypadku migreny lub reumatoidalnego zapalenia stawów). Ból przewlekły traktowany jest jako choroba i trzeba go leczyć. Światowa Organizacja Zdrowia zaleca, by leczenie rozpocząć w ciągu trzech miesięcy od momentu, gdy się pojawił. Wtedy istnieje 80 proc, szans na pokonanie go. Po roku szanse te maleją do 20 procent.
LEKI ZAŻYWAJ Z ROZWAGĄ
W Polsce bez recepty możemy kupić blisko 600 preparatów przeciwbólowych. 1 chętnie po nie sięgamy. Aż 90 proc, z nas zażywa tego typu leki częściej niż raz w miesiącu. Zwykle zawierają one paracetamol lub ibuprofen. Im jesteśmy starsi, tym więcej bierzemy środków uśmierzających ból, bo zdrowie już nie to, co kiedyś i witalność też nie taka. Niezależnie od wieku leki przeciwbólowe trzeba zażywać mądrze
• Zawsze pytaj lekarza lub farmaceutę, czy dany lek będzie dla ciebie bezpieczny - zwłaszcza gdy leczysz się na jakąś chorobę przewlekłą.
• Czytaj ulotki dołączane do leków. Nie przekraczaj zalecanej przez producenta dobowej dawki specyfiku.
• Przy ciągłym bólu leki przyjmuj tak, by utrzymać stały poziom środka przeciwbólowego w organizmie. Jeśli na ulotce jest informacja, że środek przyjmuje się co 4 godziny, to nie zażywa się go 3 razy dziennie, ale właśnie co 4 godziny.
• Środki przeciwbólowe zażywaj w pierwszej, narastającej fazie bólu.
• Daj lekom czas na zadziałanie. Najszybciej działają przeciwbólowe zastrzyki, potem doodbytnicze czopki, następnie tabletki musujące, najwolniej - doustne tabletki (przynoszą ulgę zwykle po 20-40 minutach).
• Preparaty przeciwbólowe popijaj wodą (jeśli są w saszetkach - także rozpuszcza się je wyłącznie w wodzie).
• Jeśli lekarz zalecił lek przeciwbólowy działający także przeciwzapalnie (np. Ketonal, Yoltaren) - nie przerywaj kuracji, gdy tylko ból ustąpi. Środek ten musi mieć czas, by zwalczyć ognisko zapalne. • Nie nadużywaj leków przeciwbólowych, bo wywołają niepożądane skutki uboczne i osłabią naturalne siły obronne. Organizm wytwarza endorfiny - substancje, których zadaniem jest uśmierzanie bólu. Jeśli stale dostarcza się mu syntetycznych środków przeciwbólowych, maleje produkcja endorfin i zwiększa się nasza wrażliwość na ból.
• Jeżeli ból nie ustępuje po 48 godzinach stosowania specyfiku przeciwbólowego - skonsultuj się z lekarzem.
SKUTECZNE TERAPIE
Ponieważ ból trzeba leczyć, powinniśmy - po konsultacji z lekarzem - stosować środki przeciwbólowe i poddawać się zaleconym terapiom. Jest w czym wybierać. Żeby leczenie było skuteczne, konieczna jest zazwyczaj seria (8-10) zabiegów. Obok opisujemy niektóre z nich. Wykorzystuje niskie temperatury. Początkowo, na skutek utraty ciepła, zwężają się naczynia krwionośne w skórze i w tkance podskórnej. W rezultacie krew płynie coraz wolniej i zwolnieniu ulegają też procesy komórkowej przemiany materii. Skóra staje się blada, czasem pokrywa się tzw. gęsią skórką. Trwa to bardzo krótko, po czym do działania włączają się mechanizmy regulacyjne organizmu. Dzięki nim naczynia krwionośne rozszerzają się, a skóra różowieje. Następuje chwilowe przekrwienie tkanek. Przestajemy odczuwać ból, znikają obrzęki, obniża się temperatura tkanek podwyższona przy stanie zapalnym.
Krioterapia
Krioterapię całego ciała wykonuje się w komorze, w której panuje temperatura do -160°C (mo żerny w niej być jedynie kilka minut). Na konkretne miejsce na ciele można zaś stosować nawiew za pomocą aparatu, w którym znajduje się ciekły azot.
Termolezja
Zabieg polega na wkłuciu bardzo cienkiej igły-elektrody w nerw odpowiedzialny za przewodzenie bólu. Igła ta jest połączona z generatorem prądu określonej częstotliwości. Pod wpływem prądu elektroda rozgrzewa się do temperatury powyżej 45°C i - w zetknięciu z nerwem - powoduje jego koagulację. Nerw nie jest całkowicie zniszczony i może się zregenerować, natomiast zostaje przerwane przesyłanie przez niego bodźców bólowych do mózgu.
Termoterapia
Wykorzystuje wysokie temperatury. Przekazywane do tkanek ciepło poprawia ukrwienie, przyspiesza usuwanie produktów przemiany materii i tzw. mediatorów zapalenia, zmniejsza napięcie mięśni. W gabinetach fizjoterapii stosuje się np. okłady z rozgrzanej parafiny (na ręce, stopy lub całe ciało) i rozgrzewające woreczki z żelem. Jednym ze skuteczniejszych zabiegów jest tzw. fluidoterapia. Do specjalnego urządzenia wsuwamy np. obolałe dłonie. Rozgrzewa je nadmuchiwane powietrze ogrzane do temperatury powyżej 40°C. Jednocześnie ręce są „bombardowane" wprawionymi w ruch przez ciepłe powietrze drobinami, np. ziarnami kaszy czy szklanymi kuleczkami.
Ultradźwięki
W miejscu gdzie odczuwamy ból, fizykoterapeuta nanosi na naszą skórę cienką warstwę przezroczystego żelu (jak przy badaniu ultrasonograficznym - USG), który ma ułatwić przewodzenie fal. Specjalną głowicą, która emituje wiązkę fal dźwiękowych wysokiej częstotliwości, wodzi delikatnie po skórze przez kilka, kilkanaście minut. Fala ultradźwiękowa na jakiś czas wyłącza albo trwale uszkadza włókna nerwowe przewodzące bodźce bólowe i hamuje działanie komórek, które biorą udział w procesie zapalnym.
Blokady nerwów
W określone miejsce wstrzykuje się leki przeciwbólowe, przeciwzapalne lub środki takie jak np. alkohol, fenol, glicerol. Dzięki temu nerwy w tym miejscu przestają przewodzić sygnały bólowe. Blokady służą do częściowego, czasowego albo stałego wyłączenia przewodnictwa nerwowego. Można je stosować w różnych miejscach na ciele.
Elektrostymulacja
Zabieg polega na przykładaniu w okolicy bolesnego miejsca elektrod, przez które płynie prąd. Impulsy elektryczne o niskiej częstotliwości wywołują skurcz (pobudzenie) mięśni albo nerwów. Sprawiają, że mniej wrażliwe na ból stają się nerwy czuciowe, których zadaniem jest odbieranie sygnałów bólowych. Indywidualnie dobrane dawki prądu mobilizują również naturalne mechanizmy obronne i naprawcze organizmu.
Laseroterapia
Wiązka światła laserowego wywołuje w komórkach reakcje, które usuwają ból i łagodzą stany zapalne. Do zabiegu wykorzystuje się lasery biostymulacyjne. Najczęściej stosuje się lasero-terapię mechaniczną (np. skaner omiata promieniem cały kręgosłup od szyi po pośladki); rzadziej wykonuje się ręczną lasero-terapię (terapeuta kieruje promień lasera w określone, bolesne miejsce i omiata nim najbliższa okolice). Trwa to kilka minut.
Ostrzykiwanie botoksem
Botoks, czyli jad kiełbasiany (toksyna botulinowa) poraża odpowiednie grupy mięśni. Wstrzykuje się go w określone miejsca, np. przy migrenie wybiera się te mięśnie głowy, które uciskają lub w inny sposób drażnią nerwy odpowiedzialne za ból. Zastrzyki podaje się w czoło (u nasady nosa oraz nad brwiami), a także z tyłu głowy (m.in. u nasady włosów). Porażone mięśnie rozluźniają się i znoszą ucisk na nerwy. Efekt zabiegu utrzymuje się przez kilka miesięcy. Ostrzykiwanie można powtarzać.
Akupunktura
Wywodzi się z medycyny chińskiej, ale zyskała uznanie wielu specjalistów od leczenia bólu na świecie. Zabieg polega na wbijaniu specjalnych igieł w określone punkty, leżące na przebiegu tzw. meridianów (kanałów energetycznych biegnących głównie wzdłuż ciała) i manipulowaniu tymi igłami. Zdaniem przedstawicieli medycyny chińskiej meridianami krąży energia qi. Nakłuwanie stymuluje swobodny przepływ owej energii, co wpływa na większość podstawowych mechanizmów regulacji pracy organizmu. Jak wykazały badania - bódź- ce wywoływane nakłuciami wyzwalają produkcję endorfiny, która przechodzi do płynu mózgowo--rdzeniowego i krwi, a następnie wraca do mózgu i wiąże się z określonymi receptorami. Tak zostaje stłumione czucie bólu.
Komentarze
0 comment