Nowoczesne sposoby na migrenę

Odwieczna kobieca przypadłość

Kobiety są na nią narażone trzy razy częściej niż mężczyźni. Wszystkiemu winne są hormony, estrogeny i progesteron. Są one jednym z ważniejszych czynników sprzyjających powstawaniu migrenowych bólów głowy. Czasem migrena daje o sobie znać już w okresie dojrzewania. Wtedy ból rozsadza głowę, zdarzają się problemy z koncentracją, pamięcią.

Migreny wywoływane przez hormony pojawiają się zazwyczaj trzy dni przed menstruacją i trwają przez dwa-trzy początkowe dni. Bóle głowy może nasilać stosowanie doustnej antykoncepcji oraz hormonalnej terapii zastępczej. Dolegliwości migrenowe wywołane hormonami wyciszają się podczas ciąży i karmienia piersią. Niekiedy słabną też w okresie menopauzy.

Skuteczna terapia

•    Środki przeciwbólowe

To preparaty z paracetamolem, ibuprofenem czy kwasem acetylosalicylowym. Najczęściej pomagają, ale należy przyjmować je w zaleconej przez lekarza wysokiej dawce, doustnie albo w czopkach. Można też wybierać leki złożone, które zawierają niesterydowy lek przeciwzapalny, czyli np. ibuprofen, oraz paracetamol, kodeinę czy kofeinę. Takie połączenie sprawia, że ich działanie jest szybsze i silniejsze. Jednak trzeba pamiętać, by nie nadużywać leków, bo to może prowadzić do codziennych, uporczywych bólów głowy, tzw. migreny z odbicia.

•    Nowoczesne leki, tryptany

To środki, które przerywają lub znacznie łagodzą napady u ponad 70 proc, chorych. Są drogie, dlatego nie każdy może sobie na nie pozwolić. W większości krajów są refundowane, w Polsce nie.

•    Leczenie botoksem To terapia dla osób z migreną przewlekłą, czyli występującą przez 15 dni w miesiącu, przez trzy miesiące. Przed decyzją o zabiegu trzeba sprawdzić kwalifikacje specjalisty. Wada tej metody to wysoka cena (ok. 2 tys. zł). Botoks jest dosyć skuteczny, bo pomaga w ponad połowie przypadków, a efekt utrzymuje się ok. trzy miesiące.

•    Opaska Cefaly To nowy sposób na pozbycie się ataków migreny. Wystarczy położyć się w zacienionym, chłodnym pokoju. Opaska założona na głowę wytwarza mikroimpulsy, które łagodzą ból.

Idź do lekarza, nie lecz się na własną rękę

Ból głowy może być sygnałem poważnych dolegliwości. Powód do niepokoju jest wtedy, gdy ból pojawił się nagle, narasta i nie ustępuje po lekach. Tak może objawiać się nadciśnienie, problemy z oczami, zaburzenia krążenia, depresja czy anemia. Wtedy konieczne jest przeprowadzenie podstawowych badań, a ich wynik będzie wskazaniem do konsultacji u specjalistów, np. neurologa, okulisty lub kardiologa. Szczególną czujność należy zachować, jeśli pojawia się nowy, nieznany dotychczas rodzaj bólu. Dotyczy to zwłaszcza osób po 50. roku życia. Niepokój powinna też wzbudzić sytuacja, w której dolegliwościom towarzyszą wymioty, zaburzenia świadomości, kłopoty z mówieniem, utrata równowagi. Wtedy najlepiej jechać do szpitala, bo to mogą być objawy udaru mózgu.

KONIEC TYGODNIA, POCZĄTEK BÓLU  U osób, które cierpią na ból głowy w wolne dni, lekarze diagnozują tzw. migreny weekendowe. Sprzyja im życie w stałym napięciu. Taka adrenalina daje siłę na pięć dni. Gdy przychodzi weekend, schodzi napięcie, zaczynamy odsypiać zaległości, zmieniamy rutynę i opuszczamy poranną dawkę kofeiny, organizm czuje się „zagubiony” i może reagować bólem głowy. Migrena często towarzyszy też przemęczeniu, niewyspaniu, jej ryzyko wzrasta po długim przebywaniu w niewygodnej pozycji. Czasem ból mija po wypiciu szklanki wody lub lekkiej przekąsce, bo jego przyczyną bywa odwodnienie lub głód. Jednak gdy to nie pomaga, należy wziąć tabletkę, bo przetrzymywanie bólu na siłę do niczego nie prowadzi.