views
Aby poruszyć do pracy odłożony tłuszcz, potrzebny jest ujemny bilans energetyczny. Aby tak było, organizm musi otrzymać mniej kalorii, aniżeli potrzebuje. Różnicę tę pobierze właśnie z tłuszczowego magazynu, co zaowocuje utratą wagi. Produkty light mogą, aczkolwiek nie muszą, stanowić bazę dla diety odchudzającej. Ważnym elementem w utracie wagi jest odejście od złych nawyków żywieniowych, do których należą objadanie się, sięganie po niewartościowe produkty, nieprawidłowe przygotowywanie dań. Pamiętać należy również o tym, by w naszym życiu gościł wysiłek fizyczny, który w połączeniu z rozsądną dietą przyniesie dobre rezultaty.
Z czego zrezygnować a co wprowadzić do swojej diety?
Produkty light nie należą do odżywczych. Obniżając kaloryczność dania należy z czegoś zrezygnować. W przypadku serów i wędlin obniża się najczęściej zawartość tłuszczu, z którymi często usuwane są rozpuszczalne w nim witaminy, przede wszystkim A i D, które potrzebne są do prawidłowego funkcjonowania skóry, wzroku i kości. Metoda taka, obniża wartość odżywczą, niejednokrotnie zmniejszając również inne cenne składniki.
I tak dla przykładu, wapń znajdujący się w produktach mlecznych, jest słabiej przyswajany, kiedy w jego obecności nie znajduje się wystarczająca ilość witaminy D.
Usuwając zawartość produktu trzeba uzupełnić powstałą lukę innym produktem. Często jest nim woda lub substancje zagęszczające pozwalające nadać produktowi określony kształt. Woda jednak nie czyni dania trwałym, stąd też jej miejsce zajmują często konserwanty.
Tłuszcz może zostać zastąpiony częściowo cukrem, co, zwłaszcza w przypadku odchudzania, nie jest także rozwiązaniem zbyt dobrym.
Z produktami typu light związany jest także aspekt psychologiczny. Zwykliśmy uważać, że dania light są lekkie i mało kaloryczne, wobec czego pozwalamy sobie na zjedzenie sporej porcji. Tymczasem właśnie przez to zjadamy pożywne danie dostarczając dużej ilość kalorii, co nie przyczynia się do poruszenia zmagazynowanego tłuszczyku.
Czy light jest light?
Wierzymy, że produkty opatrzone napisem: „light”, „fit” czy „0%” są niskokaloryczne. Okazuje się tymczasem, że nie zawsze tak jest. Aby mieć pewność, że sięgamy po dania o niskiej zawartości kalorii musimy czytać etykiety produktów. Okazać się może wówczas, że obniżenie cukru spowodowało zwiększenie ilości tłuszczu, czyniąc produkt wysoce kalorycznym.
Obniżenie zawartości cukru w produktach sprawia, że stają się one dogodne dla osób cierpiących na cukrzycę (nie zaś dla osób odchudzających się). Aby spełniały one funkcje dietetyczne, cukier musi być zastąpiony fruktozą lub substancjami słodzącymi. Składniki te, choć posiadają taką samą wartość energetyczną, mają niższy indeks glikemiczny, nie powodują też nagłego wzrostu cukru we krwi. Fruktoza jest ponadto składnikiem znacznie słodszym niż cukier, dlatego do uzyskania słodkiego smaku, nie potrzeba użyć dużej jej ilości.
Produkty light są często znacznie droższe, choć często nie są wcale bardziej wartościowymi. Warto dlatego wnikliwie czytać etykiety produktów zanim zdecydujemy się na ich zakup.
Produkty light - uwaga !
Produkty light stanowią obecnie dość szeroką ofertę. Wśród nich znaleźć możemy dietetyczny majonez, colę, czekoladę, jogurt a nawet piwo.
Jak można się domyślić, produkty light wymyślili Amerykanie, którzy należą do najbardziej otyłego narodu. Spożywając je należy jednak pamiętać, że spora porcja produkty light może okazać się bardziej kaloryczna, aniżeli produkt nie należący do tego typu dań.
Wiele osób uwrażliwia jednak na spożywanie produktów light, zwłaszcza na te, w składzie których znajduje się aspartam. Włoscy naukowcy karmili nimi szczury, po czym okazało się, że zwierzęta ginęły z powodu chłoniaka, białaczki, guzów nerek. Nowotwory występowały również w grupie, która otrzymywała śladowe ilości tego składnika.
Aspartam u ludzi wywoływać może podobne choroby. Słodzik ten znajdujący się w napojach przyczynia się do rozdrażnień, trudności w zasypianiu, powstania niesmaku w ustach, problemów żołądkowych, ataku migreny, bólu głowy.
Jeśli zatem zależy nam na utracie wagi, polecamy ruch i unikanie złych nawyków żywieniowych. Pamiętajmy, że najważniejszym i najbardziej wartościowym posiłkiem dnia powinno być śniadanie, które zwykliśmy pomijać z naszej diety, zaś kolacja winna być zjedzona co najmniej dwie godziny przed pójściem spać.
Komentarze
0 comment