views
Rośliny do funkcjonowania potrzebują CO2. Pobierają go z powietrza i dzięki promieniom słonecznym są w stanie przetwarzać go na proteiny i cukry. Od 1750 r. stężenie CO2 w powietrzu wzrosło z 278 ppm do 380 ppm, co sprawiło że roślinom jest łatwiej go pozyskiwać, co z kolei powoduje ich szybszy rozwój.
Pismo naukowe Nature opublikowało wyniki badań specjalistów z Uniwersytetu w Leeds. Zmierzono działanie zjawiska na próbie 70 000 drzew w 10 państwach afrykańskich. Naukowcy stwierdzili, że obecnie hektar afrykańskiego lasu jest w stanie wchłonąć rocznie o 0.6 tony CO2 więcej niż w latach sześćdziesiątych.
Podobnym badaniom poddane zostały również inne rośliny takie jak kukurydza czy soja. Na tym polu również odnotowano przyspieszenie wzrostu, o około 13 procent.
„Nie ma wątpliwości, iż wzrost ilości CO2 w powietrzu przyspiesza współczynniki wzrostu roślin. Prawdziwym problemem jest to, że ludzie emitują go tak dużo, że rośliny są w stanie pochłonąć tylko drobną część. ” komentuje profesor Martin Parry.
Naukowcy są zgodni co do tego, że jest to dobra nowina i niewątpliwie zjawisko to jest istotne w kontekście globalnego ocieplenia. Nie rozwiązuje ono jednak całkowicie problemu.
Komentarze
0 comment