Jak zostać czarodziejem?
Jak zostać czarodziejem?
Któż z nas nie marzył o tym, by móc wyczarować sobie pizzę, zmienić się w jakieś zwierzę czy też, jak Harry Potter, polatać na miotle? Dlaczego nie potrafimy czarować? Czy do tego potrzebne są jakieś nadprzyrodzone zdolności, dane tylko nielicznym, a może adept sztuk magicznych musi wiele lat pobierać nauki w jakiejś ekskluzywnej szkole? Czy wystarczy mieć podstawowe atrybuty, takie jak szpiczasty kapelusz, czarodziejska różdżka i w miarę przystępna księga czarów?

Na świecie magia ma wiele uwarunkowań i systemów, w zależności od rozwoju cywilizacyjnego i światopoglądu. W europejskim kręgu kulturowym uzasadnienie działania czarów ma swoją długą historię i obywa się bez parapsychologii: człowiek sam nie potrafi czarować, dlatego potrzebuje pomocnika z zaświatów, ducha pomocniczego, który wprowadzi jego magiczne zamiary w czyn.

Kim jest duch pomocniczy?

Duchami pomocniczymi są demony albo diabły. Początkowo greckie słowo daimón oznaczało istotę pośrednią między bogiem a człowiekiem, która nie jest ani wyłącznie dobra, ani wyłącznie zła. W wyobrażeniach starożytnych Greków demony pośredniczyły w kontaktach bogów z ludźmi. Zanosiły bogom ludzkie modlitwy i ofiary, a ludziom przekazywały wolę bogów.  Chrześcijaństwo, które zaczęło się rozwijać jako nowa religia pod  koniec ery starożytnej, uznawało r jednak tylko jednego Boga. Jak zdołano przekonać ludzi - którzy  wcześniej powołali do życia całą  rzeszę bogów, herosów i demonów  — do wiary w jednego Boga?

Święty Augustyn, biskup i teolog, rozwiązał ten problem, stawiając pogańskich i bogów i demony  po stronie zła, którego dobry chrześcijanin powinien się wystrzegać, chociaż św. Augustyn nie  wykazywał głębszego zainteresowania magią, stworzył jednak jej koncepcję, obowiązującą przez następne stulecia. Zgodnie z tą koncepcją, jeśli mamy do czynienia ze skutkami czarów, znaczy to, że czarownik posłużył się mocą demona - dając mu jedynie wskazówki, by reszty dokonał demoniczny pomocnik.

Najpierw jednak musiało jakoś dojść do kontaktu z duchem pomocniczym. Do tego celu, jak twierdzi św. Augustyn, konieczna jest znajomość tajemnego języka i znaków, którymi posługują się demony. Tym samym św. Augustyn oddzielił „zakazaną". ..demoniczną" magię od „naturalnego" czarowania, do którego moc demonów * nie jest potrzebna.


 Zjawiskiem nowym w stosunku do antycznej magii była niezwykle uwypuklona rola szatana. Ponieważ czarownik był teraz zdany na diabelskiego pomocnika, wyraźnie łamał najważniejsze z dziesięciu przykazań: „Nie będziesz miał bogów cudzych przede mną". Uprawianie magii stało się tym samym grzechem śmiertelnym.

Komentarze

https://minds.pl/assets/images/user-avatar-s.jpg

0 comment

Nikt jeszcze nie napisał komentarza!