views
Na świecie magia ma wiele uwarunkowań i systemów, w zależności od rozwoju cywilizacyjnego i światopoglądu. W europejskim kręgu kulturowym uzasadnienie działania czarów ma swoją długą historię i obywa się bez parapsychologii: człowiek sam nie potrafi czarować, dlatego potrzebuje pomocnika z zaświatów, ducha pomocniczego, który wprowadzi jego magiczne zamiary w czyn.
Kim jest duch pomocniczy?
Duchami pomocniczymi są demony albo diabły. Początkowo greckie słowo daimón oznaczało istotę pośrednią między bogiem a człowiekiem, która nie jest ani wyłącznie dobra, ani wyłącznie zła. W wyobrażeniach starożytnych Greków demony pośredniczyły w kontaktach bogów z ludźmi. Zanosiły bogom ludzkie modlitwy i ofiary, a ludziom przekazywały wolę bogów. Chrześcijaństwo, które zaczęło się rozwijać jako nowa religia pod koniec ery starożytnej, uznawało r jednak tylko jednego Boga. Jak zdołano przekonać ludzi - którzy wcześniej powołali do życia całą rzeszę bogów, herosów i demonów — do wiary w jednego Boga?
Święty Augustyn, biskup i teolog, rozwiązał ten problem, stawiając pogańskich i bogów i demony po stronie zła, którego dobry chrześcijanin powinien się wystrzegać, chociaż św. Augustyn nie wykazywał głębszego zainteresowania magią, stworzył jednak jej koncepcję, obowiązującą przez następne stulecia. Zgodnie z tą koncepcją, jeśli mamy do czynienia ze skutkami czarów, znaczy to, że czarownik posłużył się mocą demona - dając mu jedynie wskazówki, by reszty dokonał demoniczny pomocnik.
Najpierw jednak musiało jakoś dojść do kontaktu z duchem pomocniczym. Do tego celu, jak twierdzi św. Augustyn, konieczna jest znajomość tajemnego języka i znaków, którymi posługują się demony. Tym samym św. Augustyn oddzielił „zakazaną". ..demoniczną" magię od „naturalnego" czarowania, do którego moc demonów * nie jest potrzebna.
Zjawiskiem nowym w stosunku do antycznej magii była niezwykle uwypuklona rola szatana. Ponieważ czarownik był teraz zdany na diabelskiego pomocnika, wyraźnie łamał najważniejsze z dziesięciu przykazań: „Nie będziesz miał bogów cudzych przede mną". Uprawianie magii stało się tym samym grzechem śmiertelnym.
Komentarze
0 comment