views
Tyle ich już działa w Polsce. Zajmują się m.in. pośrednictwem w regulowaniu opłat, handlem, gastronomią wspólnie z innymi właścicielami firmy. Jego cel jest taki sam jak cele innych właścicieli i kierownictwa przedsiębiorstwa: rozwój firmy i znaczący wzrost jej wartości w perspektywie kilku lat. Inwestor VC na tym właśnie zarabia i wie, jak to robić, ma bowiem doświadczenie w pomnażaniu wartości przedsiębiorstw. Starannie kalkuluje ryzyko, ale gotów jest inwestować w takie przedsięwzięcia, które nie mają szans na uzyskanie kredytu.
Gdy firma znajdzie się w kłopotach, w przeciwieństwie do wielu kredytodawców, inwestor VC stara się jej pomóc, bo jest przecież jej współwłaścicielem. Wie, że efekty zwykle nie przychodzą od razu, a nawet dobre firmy miewają przejściowe problemy. Ma pieniądze na dalsze inwestycje, gdy firma ich potrzebuje. Ponadto, podczas gdy zadłużenie utrudnia zaciągnięcie dalszych kredytów, inwestycja venture Capital wprost przeciwnie poprawia stosunek zadłużenia do kapitałów własnych firmy i zwiększa jej zdolność kredytową. Ponadto korzystanie z venture Capital nie jest obciążone spłatami odsetek.
Początkiem drogi do pozyskania venture Capital jest jasne i precyzyjne określenie potencjału firmy, jej warunków rynkowych i potrzeb kapitałowych. Podstawą rozmów z potencjalnym inwestorem VC jest przesłany mu opis firmy i przedsięwzięcia. Przeważnie fundusze VC oczekują biznesplanu, choć niektóre gotowe są rozpatrzyć prostszy dokument.
Franczyza dla uzupełnienia kapitału
Dla nowo powstających przedsiębiorstw, zwłaszcza planujących działalność w usługach, istotnym uzupełnieniem własnego kapitału może być zawarcie umowy franczyzowej. Zresztą nawet w warunkach dostatku kapitału warto skorzystać z franszyzy, choćby dla zoptymalizowania finansowania. A już z całą pewnością warto wykupić taką licencję, gdy nie ma się dobrego pomysłu na własny, oryginalny biznes. Albo odczuwa się lęk przed podjęciem ryzyka inwestowania w coś, czego jeszcze rynek nie zweryfikował. Tymczasem w ramach sieci franczyzowych prowadzone są biznesy, które mają już zweryfikowaną przez rynek technologię, znaną markę oraz rozpoznawane znaki towarowe, np. dotyczące określonych produktów.
Umowa franczyzowa, poza prawem używania znaku towarowego czy logo sieci, do której firma przystąpi, daje licencjobiorcy możliwość zoptymalizowania kosztów na promocję i reklamę, szkolenie pracowników, finansowanie badań nad nowymi produktami itp.
Za opłatę licencyjną można bowiem liczyć także na szkolenia dla siebie i załogi, na kampanie promocyjne wspierające sprzedaż czy na know-how dla danej branży, np. wiedzę o specyfice rozliczeń i księgowości.
Za tę pomoc biorca przekazuje franczyzodawcy tzw. opłatę wstępną za udzielenie licencji. Potem zaś, przez cały okres trwania umowy, wpłaca na rzecz dawcy pewien procent swoich obrotów.
Komentarze
0 comment