views
Dla większości Polaków termin „bezpieczne oszczędzanie” kojarzy się zazwyczaj z lokatami bankowymi. Wkrótce może się to jednak zmienić. Stopy procentowe w naszym kraju zostały w ostatnim czasie istotnie obniżone. Lokaty i konta oszczędnościowe przynoszą więc coraz niższe zyski. Dla przykładu: przeciętne oprocentowanie depozytów półrocznych i dłuższych jeszcze w listopadzie przekraczało 5%, a obecnie wynosi nieco ponad 4%. Po uwzględnieniu podatku Belki okazuje się, że uzyskujemy odsetki w wysokości niecałych 3,5% rocznie. Inwestując na giełdzie lub w funduszach akcji tyle można zarobić nawet w miesiąc. Można jednak również ponieść istotne straty. Tymczasem osoby, które dotychczas lokowały oszczędności na lokatach nie chcą ponosić takiego ryzyka. Szukają wyższych zysków, ale tylko jeśli mają gwarancję, że nie strącą swoich oszczędności. Rozwiązaniem jakie najczęściej brane jest pod uwagę są obligacje skarbowe, fundusze inwestujące w obligacje a także fundusze pieniężne. Nie jest to jednak najlepsze rozwiązanie. Wiele wskazuje bowiem na to, że w najbliższym czasie nie przyniosą one zysków wyższych niż depozyty.
Fundusze inwestycyjne pieniężne
Fundusze pieniężne należą do najbardziej bezpiecznych funduszy inwestycyjnych. Wynika to z faktu, że lokują aktywa w różnego rodzaju instrumenty rynku pieniężnego np. bony skarbowe, certyfikaty depozytowe czy też obligacje skarbowe. Korzyści finansowe płynące z tego typu funduszy są zazwyczaj porównywalne z lokatami bankowym. W 2012 roku przeciętna stopa zwrotu z funduszy pieniężnych wyniosła 5, 4%, a więc mniej więcej tyle, ile w tym czasie wynosiło przeciętne oprocentowanie lokat. W 2013 roku nie należy jednak liczyć na powtórzenie tak dobrych wyników gdyż zapewne będą one zbliżone do oprocentowania lokat.
Fundusze obligacji oraz detaliczne obligacje skarbowe
Fundusze obligacji również są skierowane są do osób ceniących bezpieczeństwo. Inwestują bowiem przede wszystkim w papiery wartościowe o stałym dochodzie o terminie zapadalności powyżej jednego roku. Teoretycznie, one lepiej od funduszy pieniężnych mogą zastąpić lokaty, gdyż w długim terminie przynoszą wyższe zyski. Dla przykładu: w ostatnim roku przeciętna stopa zwrotu z funduszy dłużnych wyniosła aż 10,55%. To może zachęcać do przenoszenia oszczędności do takich funduszy. Niestety obecny rok może przynieść duże rozczarowanie ich wynikami. Tego rodzaju fundusze przynoszą bowiem wysokie zyski w sytuacji obniżek stóp procentowych. Tymczasem seria obniżek stóp już się kończy. Nie inaczej będzie wyglądać sytuacja z detalicznymi obligacjami skarbowymi. Dla przypomnienia, są to dłużne papiery wartościowe emitowane przez Skarb Państwa. Są więc zdecydowanie najbezpieczniejszym sposobem lokowania pieniędzy, bezpieczniejszym nawet od lokat bankowych. Z wysokim bezpieczeństwem zwykle nie idą jednak w parze zyski. W lutym oprocentowanie stałe dwuletnich obligacji skarbowych zostało ustalone na poziomie tylko 3, 5%, co jest najniższym wynikiem w historii ich sprzedaży. Z całej oferty, jedynie obligacje dziesięcioletnie są oprocentowane na atrakcyjnym poziomie 5% w pierwszym rocznym okresie odsetkowym. Należy jednak pamiętać, że jest to instrument długoterminowy a wcześniejszy wykup wiąże się z istotnym pomniejszeniem wartości narosłych odsetek.
Produkty strukturyzowane
Niedocenianą, lecz bardzo ciekawą alternatywą dla lokat są natomiast produkty strukturyzowane. Są one kompromisem pomiędzy lokatami bankowymi (bezpieczeństwo) a funduszami inwestycyjnymi (możliwość osiągania wysokich zysków). Bezpieczeństwo wynika z tego, że klient otrzymuje gwarancję, iż w najgorszym wypadku odzyska wpłacone pieniądze. Zwykle gwarancja obejmuje 100% wpłaconych środków, ale może też być niższa np. na 90%. Jednocześnie dają one szansę na uzyskanie zysków znacznie wyższych niż wynoszą odsetki od lokat.
Komentarze
0 comment