Otóż jeden barwnik rozpuszczony w soku komórkowym może nadawać mu kolor różowy, purpurowy, fioletowy lub niebieski! Wszystko zależy od tego, jak bardzo ten sok jest kwaśny. Dlatego modra kapusta zmienia barwę po włożeniu do wody z kranu - na niebieską, a po zakwaszeniu odrobiną octu - na purpurową. Ten sam barwnik sprawia, że młode kwiaty niezapominajki są różowawe, a starsze niebieskie. Ba! Istnieje taka roślina, której kwiaty rano są różowe, a wieczorem niebieskie! Kolor kwiatów hortensji zależy od kwasowości gleby, na której rośnie.
To ciekawe, że chociaż w przyrodzie jest tyle białych kwiatów, taki barwnik nie istnieje. Kolor ten powstaje dzięki specjalnej budowie płatków - to pęcherzyki powietrza sprawiają, że kwiaty jabłoni są białe.
Czarne kwiaty w przyrodzie nie występują. Jednak fioletowe tulipany mogą być tak ciemne, że wydają się czarne.
Barwniki roślinne człowiek wykorzystywał od niepamiętnych czasów. Są bardzo trwałe, o czym przekonał się niejeden amator jagód lub wiśni. Służyły one do farbowania tkanin i wełny. Wiele barwników pochodzenia roślinnego wykorzystywano w przemyśle spożywczym do barwienia gum, cukierków, ciastek, galaretek, a także tłuszczów i olejów na kolor żółty (to marchewka dawała kolor margarynie!). Wielkanocne jajka tradycyjnie barwiono wywarami z roślin: na zielono z - oziminy, na brązowo - z łusek cebuli.
Komentarze
0 comment