views
Obsada Filmu: Mumia (2017)
- reżyseria: Alex Kurtzman
- scenariusz: Christopher McQuarrie, David Koepp
- gatunek: Fantasy, Przygodowy
- produkcja: USA, Chiny, Japonia
- premiera: 22 maja 2017 (Światowa) 9 czerwca 2017 (Polska premiera kinowa)
- nagrody: Film dostał 7 nominacji
Recenzja Filmu: Mumia (2017)
Fabuła nowej Mumii rozgrywa się współcześnie, a jej głównymi bohaterami są żołnierz i złodziej, Nick (Tom Cruise) oraz agentka tajnej organizacji Predigium, Jenny (Annabelle Wallis). Ich losy splatają się z chwilą odnalezienia grobowca egipskiej księżniczki (Sofia Boutella). Gdy wspomniana księżniczka wraca do życia jako istota nadprzyrodzona, rozpoczyna się koszmar nie tylko dla Nicka i Jenny, ale też dla całego świata.
Pomysł historii nie jest specjalnie odkrywczy, ale trudno z tak zgranym już w kinie potworem jak mumia o coś bardziej oryginalnego. Niestety scenariusz nie wynagradza braku innowacji. Produkcja jest mieszanką kina akcji, komedii i odrobiny horroru. Wszystkie te elementy połączone razem dały nudną, głupawą, a momentami też irytującą filmową papkę. Fabuła jest w miarę spójna, lecz niczym nie zaskakuje. Widz w trakcie seansu musi stawiać czoła głównie własnemu znużeniu i senności. Aby dodać trochę “grozy” w Mumii, twórcy postanowili nakręcić kilka scen typu jumpscare, w których po chwili względnego spokoju następuje gwałtowna próba nastraszenia widza (np. wyskakującym znikąd potworem). Ten chwyt został zastosowany w tak przewidywalny sposób, że zaprzepaszczono jedyną szansę, by faktycznie wzbudzić choć trochę strachu.
Realizację filmu można ocenić najwyżej średnio. Pewnym plusem może być skorzystanie z kilku prawdziwych planów i plenerów, zamiast jedynie z generowanych komputerowo. Niestety, wspominając już o tzw. CGI, na tym polu twórcy znów się nie wykazali. Liczba tworów komputerowych jest zdecydowanie zbyt duża jak na ten film. Ich jakość z kolei można porównać do Mumii z Brendanem Fraserem. W nowym filmie zostały jedynie trochę poprawione. Potwory też nie wyglądają zbyt imponująco. W ich przypadku znowu mamy do czynienia z dominacją grafików komputerowych, którzy nie wykorzystali w pełni dostępnej obecnie technologii. Zarówno właściwa mumia (w niektórych scenach), jak i jej potworni słudzy wypadają mało przekonująco, a nawet śmiesznie. Być może gdyby większy nacisk nałożono na dobrą charakteryzację, efekt końcowy byłby lepszy. Nagana należy się także za montaż filmu, zwłaszcza w warstwie dźwiękowej. Głosy postaci zostały w niektórych scenach tak wstawione, że widz ma wrażenie jakby mówili przez zamknięte usta.
Pod kątem aktorskim także nie jest dobrze i to pomimo kilku głośnych nazwisk w obsadzie. Na początek trzeba trochę powiedzieć w temacie odtwórcy głównej roli - Toma Cruise’a. Aktor, który od lat opiera swoją karierę na filmach akcji, nie pokazał nic specjalnego, a był wręcz sztuczny. Nawet wymawiane przez niego żarty brzmiały banalnie i nienaturalnie. Film sporo stracił także przez jego bierną postawę i brak zaangażowania. Annabelle Wallis zagrała swoją rolę dość dziwnie, ale tu chyba znowu winę ponoszą scenarzyści. Jej postać niby próbuje być silna i niezależna, lecz momentami sprawia raczej wrażenie bezradnej. Lawiruje między niechęcią a sympatią do Nicka, przez co przypomina bohaterkę opery mydlanej. Najbardziej z całej obsady może być szkoda odtwórczyni roli tytułowej, Sofii Boutelli. Aktorka miała ostatnio na koncie serię naprawdę dobrych filmów, w których zaprezentowała się pozytywnie. Mumię zagrała nieźle, choć niestety została trochę zepchnięta na drugi plan przez innych członków obsady. Warto jeszcze wspomnieć Russella Crowe’a, czyli filmowych doktora Jekylla i pana Hyde’a. Tutaj też nie ma się czym zachwycać. Crowe zaprezentował się przeciętnie, a zagranie zmiany osobowości nie wyszło mu zbyt przekonująco. Wspomniany Hyde był raczej banalny niż ciekawy w swoim krótkim epizodzie na ekranie.
Mumia to film, który pod każdym względem jest kompletną porażką. Nudny, kiepsko zrealizowany i zagrany – jest prawdopodobnie największym policzkiem dla klasycznego filmowego potwora. Zamiast nakręcić solidny horror, twórcy wzięli scenariusz Mumii z 1999 roku i trochę przerobili, dodając sceny w stylu filmów sensacyjnych. Jak na razie nad Dark Universe zbierają się ciemne chmury i jeżeli nikt nie wyciągnie wniosków z tej porażki, to świat potworów czeka rychły koniec.
Gdzie obejrzeć film: Mumia (2017)
Obecnie film: Mumia (2017) można obejrzeć za pośrednictwem platform VOD.
Komentarze
0 comment