Zapobieganie zakwasom
Aby zniwelować prawdopodobieństwo pojawienia się zakwasów bardzo ważne jest to, aby nie rozpoczynac nagłego i intensywnego treningu. Oznacza to, że jeśli miałyśmy długą przerwę np. w bieganiu głupotą jest rozpoczynianie treningu na nowo od długich i wyczerpujących dystansów. Wydłużanie dystansów w bieganiu, zwiększanie obciążenia na siłowni, a więc zwiększanie intensywności treningu powinno odbywac się stopniowo. Takie powolne przyzwyczajanie organizmu do wysiłku sprawia, że prawdopodobieństwo zakwasów wyraźnie się zmniejsza.
W zapobieganiu zakwasom ogromną rolę ma rozgrzewka i streching zarówno przed jak i po treningu. Przed - ma za zadanie rozgrzać mięśnie, poprawić ich dotlenienie oraz ukrwienie, stanowi przygotowanie do większego, poważnego wysiłku ( rozgrzewka ma też kluczowe znaczenie w zapobieganiu kontuzjom ), po – ma rolę masażu, który działa łagodząco i kojąco na mięśnie po wysiłku i zapobiega ich mikrouszkodzeniom. Równie dobrze sprawdza się prysznic wykonany bezpośrednio po wysiłku, najlepiej naprzemienny ciepło – zimny albo pobyt w saunie. Jeśli korzystasz z usług fitness klubu, koniecznie wypróbuj saunę tuż po zakończonym treningu.
Sposoby na zakwasy
Jeśli już dorobiłyśmy się zakwasów jedynym wyjściem jest znieść je z godnością, nie marudzić oraz przez parę dni nie powtarzać ćwiczeń, które do nich doprowadziły. Ulgę przyniesie gorąca kąpiel oraz smarowanie bolących miejsc maściami rozgrzewającymi. Bardzo dobrze sprawdzi się również masaż wykonany przez inną osobę.
Komentarze
0 comment