views
Recenzja Filmu: Druhny (Bridesmaids) 2011
Jej sklep cukierniczy splajtował, została bez środków do życia zmuszona wynajmować pokój u pary przygnębiających grubasów. W jej życiu uczuciowym też jest nieszczególnie - spotyka się ona z pewnym „dżentelmenem”, który zawsze po wytrysku wyprasza ją z łóżka. Mimo to Annie z pełną odpowiedzialnością bierze na siebie rolę organizatorki ślubu i wieczoru panieńskiego. Jej zapał nieco spada, kiedy pojawiają się pozostałe druhny – cyniczna Rita, odpychająca szwagierka Lilian - Megan, naiwna Beccy i zadufana w sobie Helen – żona szefa Lilian, która nie wiedzieć czemu uważa się za najbliższą przyszłej pannie młodej osobę. Zdruzgotana Annie, dla której przyjaźń to jedyny kapitał życiowy, gotowa jest walczyć jak lwica o swoją pozycję. Perfekcyjna we wszystkim Helen stopniowo spycha ją jednak na margines. Frustracja narasta, Annie coraz częściej traci nad sobą panowanie, rujnując kolejne etapy ślubnych przygotowań. Właśnie wtedy na jej drodze staje pewien nieugięty stróż prawa...
„Druhny”, to komedia romantyczna z kontekstem społecznym i dodatkiem życiowych obserwacji. Cenne są tu zwłaszcza wszystkie zwroty akcji napędzane uczuciową rywalizacją kobiet i zazdrość o przyjaźń. Przełamaniem konwencji jest też uczynienie centralną postacią kobiety, która praktycznie nie posiada żadnych cnót – jest małostkowa, ma słabą wolę i nie potrafi wybrnąć z klasą z konfliktowych sytuacji. Bezrobotna Annie, której nie stać na naprawę starego samochodu, jedzenie w porządnej knajpie i lot pierwszą klasą, to jednak bohaterka na miarę kryzysu finansowego. I dzięki tym „atrybutom” z pewnością wzbudzi sympatię widowni, znudzonej już nieco fochami nadzianych panienek z „Seksu w Wielkim Mieście”, które dla zabicia czasu kupują kolejne szpileczki za tysiąc dolarów. Dzięki Annie w tle czysto komediowych gagów, mamy trochę solidnych realiów. Inna sprawa, że jej załamanie nerwowe to główne paliwo komediowych gagów. Widzimy ją więc nader często w dzikiej szarży, balansującą na granicy żenady i kompromitacji. I choć, utalentowana komediowo Kristen Wiig, sama napisała sobie rolę Annie, nie udało jej się uniknąć efektu karykatury. Jej bohaterka, to postać, owszem niesztampowa, ale i nie chwytająca specjalnie za serce.
Równie dziwaczny jest typ poczucia humoru, który zamiast śmiechu, zazwyczaj budzi poczucie silnego dyskomfortu. Do wyboru mamy psychotyczne wybuchy Annie, która jest żeńskim odpowiednikiem świrniętego Allana z „Kac Vegas”, albo gagi kloaczne, które dotąd kojarzyły się raczej z komediami braci Farrellych. I o ile w tamtych filmach jakoś nam nie przeszkadzają, tu - w zestawieniu z typowym dla komedii romantycznej dekorem jakoś się nie przegryza. Z drugiej strony scenariusz roi się od stereotypów – Annie odzyskuje równowagę, kiedy zaczyna na powrót zajmować się wypiekami tortowymi. Albo: wszystkie grubasy to ludzie o podejrzanej konduicie itd.
Choć są tu momenty udane, a nawet zabawne, całościowo „Druhny” wypadają pokracznie. Szczególnie jeśli weźmie się pod uwagę fakt, że rzecz firmuje swoim nazwiskiem Judd Apatow – odpowiedzialny za lifting hollywoodzkiej komedii, twórca takich hitów jak „Wpadka”, „Supersamiec” czy „Czterdziestoletni prawiczek”.
Być może chodziło mu tym razem wyłącznie o sukces komercyjny. I ten cel osiągnął - „Druhny” szturmem podbiły box office, na fali mody na sprośne komedie dla dorosłych.
Obejrzyj Film: Druhny (Bridesmaids) 2011
Obejrzyj także inne filmy:
Czarnobyl. Reaktor strachu (2012) - cały film online za darmo z lektorem.
Komentarze
0 comment