Dobry Niemiec (The Good German) 2006 - Cały Film • Online •Gdzie obejrzeć za darmo • Recenzja
Dobry Niemiec (The Good German) 2006 - Cały Film • Online •Gdzie obejrzeć za darmo • Recenzja
Kimże lub czymże jest tytułowy "Dobry Niemiec". Tutaj w myśl starej zasady z dzikiego zachodu, że "dobry Indianin, to martwy Indianin" amerykanie wielkodusznie wybaczają byłym bestiom, esesmanom, mordercom niegodnym niczego poza śmiercią w męczarniach. Wybaczenie ma jednak swoją cenę, zapomnienie za pracę dla nowej ojczyzny.

O Filmie: Dobry Niemiec (The Good German) 2006

  • Reżyseria: Steven Soderbergh
  • Scenariusz: Paul Attanasio
  • Zdjęcia: Steven Soderbergh
  • Muzyka: Thomas Newman
  • Scenografia: Philip Messina
  • Producent: Ben Cosgrove, Steven Soderbergh, Gregory Jacobs
  • Gatunek: Dramat, Romans, Thriller
  • Produkcja: USA
  • Studio: Warner Bros. Studios
  • Czas trwania: 105 min.
  • Na podstawie: powieści Josepha Kanona

Recenzja Filmu: Dobry Niemiec (The Good German) 2006

Wielcem był ciekaw tegoż filmu, którego historia działa się w bardzo ważnym czasie, szczególnie dla nas Polaków. Po zakończeniu wojny spotkali się wielcy ówczesnego świata Harry Truman, Winston Churchill, Józef Stalin. Odbyło się tam ogromne kupczeniem losami narodów. Włodarze zachodni położyli laskę na wschód i pozwolili wąsatemu dręczycielowi zapanować na wiele ciemnych lat.
Fabuła to opowieść korespondenta wojennego Jake'a Geismara, który spotyka po latach swą byłą kochankę Lenę Brandt. Jej mąż jest poszukiwany przez amerykański i rosyjski wywiad ze względu na badania przy których brał udział. Jack stara się rozwikłać zagadki jakie związane są z osobą Leny.
Od samego początku widać, słychać i czuć, iż ten film to prawdziwa podróż sentymentalna do epoki, gdy Hollywood naprawdę dzieliło i rządziło na ekranach kin na całym świecie, rządziło i dzieliło gdyż były to w ogromnej większości dobre produkcje. Cała estetyka filmu to wspomina starych, dobrych dzieł. Steven Soderbergh niczym twórca undergroundowy pozwolił sobie na nakręcenie czegoś tylko w czerni i bieli w kraju, gdzie nie przyjmują się filmy obcojęzyczne, gdyż przeciętny Amerykanin nie nadąża z czytaniem napisów. Ustawienie całego filmu tylko w tych barwach kojarzących się z symboliką dobra i zła zostajemy postawieni pod ścianą - gdyż tu nie ma klarownego podziału na tych na białych koniach i tych na czarnych. Tutaj od samego początku do końca czujemy, iż życie nie składa się tylko z czerni lub bieli, ale z 256 odcieni szarości. Także strona dźwiękowa została zrobiona na starą modłę, cały podkład muzyczny i efekty audio to jeden wielki krok ku odświeżeniu starych sposobów prezentowania filmów. Jednak zabrakło konsekwencji, gdyż w starszych filmach bardzo mało słychać dźwięków tła - przede wszystkim słyszymy głosy postaci, ścieżkę dźwiękową w wykonaniu orkiestry, która ma tworzyć istny obraz wydarzeń, a pozostałe odgłosy pojawiają się tylko wtedy, gdy są ważne dla fabuły - skrzypienie schodów, gdy zakrada się bandyta, trzaśnięcie drzwiami wkurzonej kobiety itp. Jest to taka mała wpadka, ale dzięki temu iż jako całość podkład muzyczny trzyma poziom i dobrze wkomponowuje się w wydarzenia można go wybaczyć.
Akcja z każdą upływającą minutą zagęszcza się i odkrywa kolejne odcienie szarości. Nieźle zostało pokazane, choć z pewną dozą nachalności, że tak naprawdę to wszyscy Niemcy byli winni, lecz jedni "tylko" obojętności, a inni tylko wykonywania rozkazów. Dzięki temu, iż ten film był czarno-biały i nawet ujęcia robione były w starodawnym i dawno odpuszczonym stylu dało się poczuć duszną atmosferę Berlina, miasta które upadło na długo wcześniej niż wkroczyły tu armie wschodu i zachodu. Trochę szkoda, że za rzadko mamy okazję popatrzeć na zgliszcza stolicy Niemiec oraz zapoznać się z zamieszkującymi ją ludźmi.
Główny bohater stara się dociec prawdy, w swych działaniach jest niczym postać z Chandlera. Jego dochodzenie przynosi odpowiedź, jednak cena prawdy jest wysoka. Lena Brandt to wielce tragiczna postać, która poświęca siebie całą dla męża. W sumie to jej zachowanie jest bardzo dwuznaczne, z jednej strony ogromne poświęcenie dla męża, z drugiej specyficzne traktowanie przygodnych znajomości, a niektóre z nich przeradzają się w chore związki. Istna femme fatale.
Szkoda, że nie zrobiono jeszcze (a przynajmniej na takowy w swych "podróżach" filmowych nie natrafiłem) dobrego dzieła na temat liźnięty w "Dobrym Niemcu" - czyli handlu żywym towarem jaki był prowadzony przez Rosjan i Amerykanów. Na wyścigi wyszukiwali i przejmowali najważniejszych naukowców, którzy na zapleczu III-rzeszy prowadzili swe często rewolucyjne badania. Nie musieli się liczyć z kosztami (w ludziach), a każdy problem mogli rozważać w nawet najbardziej sadystyczny sposób. I wszystkie te zbrodnie zostały zapomniane w jednej chwili byleby tylko dostać się do ich wiedzy. Były to tak śmierdzące sprawy, że do dziś czuć ich smrodek pojawiający się znów od czasu, do czasu gdy odkrywani są kolejni zbrodniarze w Stanach czy w mekce hitlerowców Argentynie.

Bardzo spodobała mi się ta stylizacja na dzieła dawnych mistrzów. W jednej ze scen Cate Blanchett wyglądała prawie jak Lauren Bacall za swych młodych lat, wyłaniając się z mroku. Natomiast sposób bycia, palenia, a szczególnie rzucania papierosa przez George'a Clooney'a również wydał mi się jakiś taki bardzo znajomy, ale nie potrafiłem skojarzyć w jakim filmie to już wcześniej widziałem, gdzie to podejrzał Dżordżuś. Tak samo scena końcowa, która skojarzył mi się z "Casablanką", ta sama dawka emocji - więcej nie powiem by nie spoilerować.
Po prostu porządny kawałek kina, wiele ciekawych stylizacji i anachronizacji godnych tego by spędzić z nim te kilkaset minut, lecz to za mało by zaprzestać oglądania starych, zdezelowanych i zniszczonych taśm, na których uwieczniono wielkich czarno-białego kina.

Gdzie obejrzeć film: Dobry Niemiec (The Good German) 2006

Obecnie film: Dobry Niemiec (The Good German) 2006 można obejrzeć za pośrednictwem platform VOD.

Komentarze

https://minds.pl/assets/images/user-avatar-s.jpg

0 comment

Nikt jeszcze nie napisał komentarza!