views
Takie zachowanie srok ma związek z tym, że nie potrafią najeść się na zapas. Muszą więc ukrywać zdobyte pożywienie „na później". Zapewne dlatego również „pożyczają" interesujące je przedmioty, zwłaszcza te, które w jakiś sposób wyróżniają się z otoczenia. Jednak kradzieże błyskotek to tylko hobby. Głównym zajęciem srok jest plądrowanie cudzych gniazd. Wybierają jaja i pisklęta - potrafią upolować nawet małego królika czy kuropatwę!
Nie tylko sroki interesują się ładnymi przedmiotami. Australijskie altanniki budują z patyków i liści coś w rodzaju domków, które dekorują w najrozmaitszy sposób listkami, owocami czy kwiatkami. Ścieżkę do altanki wykładają kamyczkami i muszelkami. Niektóre altanniki przeniosły się do miast. Tam rozmiłowały się w zbieraniu plastikowych sztućców, szkiełek i kapsli od butelek. Cały ten trud służy zalotom. Samczyki starają się tak bardzo po to, żeby zwabić samiczkę. Co ciekawe, ci uzdolnieni architekci zakładaniem gniazda i wychowaniem piskląt w ogóle się nie interesują. Najsprytniejszymi i najbardziej bezwzględnymi złodziejami świata zwierząt są fregaty. To jedne z największych morskich ptaków. Długość ich ciała dochodzi do 1 m, a rozpiętość skrzydeł przekracza 2 m. Są świetnymi lotnikami. Pióra fregat nie są przystosowane do nurkowania i dlatego ptaki te wyspecjalizowały się w napadach. Nie chce się wierzyć, ale kradną zdobycz innym ptakom... wprost z dziobów!
Komentarze
0 comment