views
Jeśli jesteś pierwszy raz w danej restauracji, co zamawiasz?
Czy miewasz przez dłuższy czas apetyt na jakąś smaczną potrawę?
Czy lubisz rozmawiać o smakowitym jedzeniu?
Jak jesz swoją ulubioną potrawę?
Jeśli jesteś sama, to:
Jakie potrawy smakują Ci najbardziej?
Czy odmawiasz sobie dań tuczących?
Herbatę słodzisz:
Czy kontrolujesz swoją wagę?
Czy lubisz coś podjadać?
Czy przygotowując posiłek liczysz kalorie?
Czy dla utrzymania figury stosowałabyś odpowiednią dietę?
Test: Czy jesteś łakomczuchem?
-
You got: Masz silną wolę, że tylko pozazdrościć.
Niejednokrotnie jadałabyś aż do przesytu swoje ulubione potrawy, jednak masz świadomość skutków takiego pofolgowania własnej słabości. Nie znaczy to jednak wcale, że zawsze rezygnujesz z tego, na co masz apetyt, lecz wiesz, ile i jak często możesz, aby nie rodziło to ujemnych skutków dla organizmu. Oby tak dalej, a nie będziesz mieć kłopotów z figurą.
-
You got: Rozumiesz dobrze, co to jest racjonalne żywienie i starasz się je stosować na co dzień.
Często jednak dasz się skusić na coś słodkiego lub tuczącego. Wychodzisz z założenia, że jeśli nawet spożyjesz jednorazowo zbyt dużo kalorii, to jesteś w stanie to później zniwelować m. in. poprzez ruch, spacery, rezygnację z kolacji itp. Można o Tobie powiedzieć, że nie jesteś kulinarną ascetką ani też łakomczuchem.
-
You got: No cóż, uważasz, że nie należy przejmować się linią, ani tym, co o Tobie myślą inni.
Jesz to, na co masz ochotę. Sprawiasz wrażenie, że żyjesz dobrze i radośnie. W rzeczywistości liczysz się z nieuchronnymi ograniczeniami w odżywianiu, tym bardziej że organizm zaczyna już dawać znać o sobie. O radykalnym odchudzaniu nawet nie myśl. Jeśli chcesz dbać o zdrowie, to redukuj ilości i kaloryczność posiłków. Przysłowie żydowskie mówi: Kto je, mając pełen żołądek, ten własnymi zębami kopie sobie grób.
Komentarze
0 comment