Jak zwolnić się z pracy, aby nie palić za soba mostów?
Jak zwolnić się z pracy, aby nie palić za soba mostów?
Dostałaś lepszą propozycję - finansowo, kompetencyjnie, a może będziesz miała bliżej z domu do pracy - to nieważne. Ważne, że zdecydowałaś się odejść. W takiej sytuacji kuszące jest, żeby pójść i wygarnąć przełożonemu, co się o nim myśli. A może w ogóle odejść bez słowa? Po prostu zanieść wypowiedzenie, szybko się pożegnać i zapomnieć już ten „straszny dwór", za jaki uważałaś swoje dotychczasowe biuro.

Exit interviews, czyli „rozmowy na od-chodne”, są dla wielu menedżerów okazją, by szczerze wypytać, co w zespole było nie tak. Bo wprost, bez kręcenia i kokietowania, powie to tylko ten, kto odchodzi. Może twój szef nie zna jeszcze tego zwyczaju.

Przede wszystkim, idąc z wypowiedzeniem, nie staraj się przełożonemu dopiec: „Wreszcie otrzymałam propozycję finansową na miarę moich kompetencji”, „Przechodzę do firmy, która dba o rozwój pracowników”. Być może rzeczywiście tak jest, ale po co iść z dyrektorem na noże, wszak możesz go jeszcze kiedyś spotkać. W żadnej pracy, nawet takiej, której się szczerze nie znosiło, nie warto zostawiać za sobą smrodu.

Powiedz po prostu, że dostałaś lepszą propozycję i ją przyjęłaś. Powiedz też, że w obecnej firmie wiele się nauczyłaś - przecież to prawda (nie musisz wchodzić w szczegóły i uświadamiać przełożonego, że nauczyłaś się jedynie grać w strzelanki). Powiedz też, że jest parę rzeczy, które ci w pracy nie odpowiadały i że bardzo chętnie mu o nich opowiesz, bo - jako dobry menedżer - pewnie będzie chciał wykorzystać tę wiedzę do poprawienia warunków pracy reszty zespołu. Jeśli twój szef jest nadętym bubkiem, burknie, że twoje problemy go nie interesują. Jeśli ma trochę oleju w głowie, wysłucha, co masz do powiedzenia, i zrobi z tego użytek. A ty zapadniesz mu w pamięć - profesjonalistka, dobrze wychowana. Jego dobre zdanie może ci się jeszcze przydać!

Komentarze

https://minds.pl/assets/images/user-avatar-s.jpg

0 comment

Nikt jeszcze nie napisał komentarza!