views
Czasem warto powściągnąć potrzebę nadmiernej dbałości o dziecko, wyręczania go aby uniknąć postawy nadopiekuńczej niosącej ze sobą niekorzystne konsekwencje.
Nadopiekuńczość może wyrażać się między innymi w ubiorze dziecka – dzieci ubierane są zbyt ciepło, co grozi przegrzaniem, a to według lekarzy jest groźniejsze niż pozwolenie na odczucie przez dziecko chłodu. Ponadto dzieci często są od stóp do głów ubierane przez mamę. Aż pewnego dnia 6 czy 7-latek orientuje się, że jego rówieśnicy nie mają problemu z założeniem kurtki czy wiązaniem butów, podczas gdy dla niego jest to obca umiejętność. Wpływa to niekorzystnie na samoocenę dziecka, może powodować odczucie wstydu, dziecko może też z tego powodu zostać wyśmiane przez rówieśników, co znów niesie ze sobą ryzyko urazów na psychice.
Kolejną kwestią jest jedzenie – matki często skupiają na tym nadmierną uwagę. Całymi dniami biegają za dzieckiem w talerzem, zachęcają, szantażują, błagają, zmuszają na przeróżne sposoby dziecko do jedzenia. Może to doprowadzić do zrażenia dziecka do jedzenia – osiąga się wtedy skutek odwrotny, dziecko je jeszcze mniej niż zjadłoby gdyby pozostawiono mu wybór. Niekiedy takie zachowanie matki powoduje rozwój otyłości u dziecka.
Nadopiekuńcza matka często ingeruje w relacje towarzyskie nawiązywane przez dziecko, a jej próby dobierania potomkowi znajomych mogą skutkować całkowitym zanikiem życia towarzyskiego dziecka.
Kolejne zachowanie zaburzające rozwój dziecka to wyręczanie go w obowiązkach i brak wymagań jeśli chodzi o prace domowe. Dziecko pozbawione zostaje świadomości, że każdy domownik ma swoje obowiązki, zadania do wykonania. Nie zostaje u takiego dziecka wyrobiony nawyk dbałości o porządek itp.
Obowiązki szkolne też często są przejmowane przez nadopiekuńczą matkę. Wyręcza ona dziecko z trudnych prac, co poza brakiem odpowiedzialności za swoje działania uczy również oszustwa. Dziecko codziennie pilnowane, odrabiające lekcje z pomocą mamy, nie nauczy się samodzielnie dbać o swoje interesy, pilnować ważnych dla siebie spraw, rozwijać się.
Warto więc dokładnie analizować swoje zachowania w stosunku do dziecka i nie pozwolić sobie zrobić kroku za daleko w opiece nad nim. aby mimo najlepszych intencji nie zrobić mu krzywdy.
Komentarze
0 comment