views
W niedzielne popołudnie najlepiej wypoczywasz...
Czy nie mając pieniędzy lub nie zamierzając nic kupić i tak idziesz do galerii handlowej niczym do galerii sztuki lub muzeum?
Tłum ludzi...
Czy zapełniony po brzegi wózek w hiper-markecie mówi o wysokim statusie materialnym tej osoby?
Czy robiąc zakupy lubisz porozmawiać sobie z ekspedientką?
W hipermarkecie do którego często chodzisz zmieniono układ stoisk. Czy szybko odnajdujesz się w tej sytuacji?
Mając kartkę z zapisanymi zakupami, kupujesz
Masz kupić zabawkę dla dziecka. O jakim skle- pie pomyślisz najpierw?
Jeśli włożysz coś do koszyka, ale przed dojściem do kasy zrezygnujesz z tego zakupu, to gdzie zo stawisz ten towar?
Czy hipermarket i jego otoczenie zwane gale-rią handlową jest dobrym miejscem do zawierania nowych znajomości damsko-męskich?
Test czy jestem uzależniony/a od galeri i hipermarketów
-
You got: Nie jesteś uzależniony od handlowych galerii.
Hipermarket jest dla ciebie jak zemsta nieuprzejmej ekspedientki ze sklepu mięsnego w latach komunizmu. Wielka hala z niezliczoną ilością towarów przeraża cię swoim ogromem. Czujesz się w niej jak w dżungli, w której z każdej chwili możesz być zaatakowany przez groźnego zwierza.Zwierzęta te, to najróżniejsze promocje, obniżki, gratisy i inne formy zachęcenia do zakupów, a mające na celu wyciągnięcie z twojego portfela jak największej ilości pieniędzy.
-
You got: Nie jesteś uzależniony od handlowych galerii, ale hipermarket nie jest dla ciebie czymś co cię odstrasza
Nawet lubisz tę atmosferę, ten zgiełk i szelest ogromnej ilości pieniędzy wydawanych przez ludzi. Poruszanie się po wielkim sklepie też nie stanowi dla ciebie większego problemu. Bez większych starań odnajdujesz towar, którego szukasz. Nawet gdy go nie znajdziesz, to nie denerwujesz się. Popadasz jednak w swego rodzaju depresję, gdy nie możesz czegoś kupić, bo cię na to po prostu nie stać. Możesz to dotknąć, obejrzeć z każdej strony, prawie poczuć się właścicielem tej rzeczy,
-
You got: Jesteś uzależniony od handlowych galerii
Hipermarket jest twoim wielkim żywiołem. Już sam parking z setkami samochodów wywołuje w tobie dreszcz emocji. Ogromna liczba ludzi przechadzających się po sklepie powoduje, że czujesz się częścią tej społeczności. Zaznaczmy, tej lepszej części społeczności, która robi zakupy "tam gdzie powinna". Można zaryzykować twierdzenie, że miejsce to jest dla ciebie wymarzone. Lubisz tam robić zakupy, ale także przebywać, spędzać wolny czas, a nawet jeść.
Komentarze
0 comment