views
Obsada Filmu: Gdzie mieszkają dzikie stwory (Where the Wild Things Are) 2009
- reżyseria: Spike Jonze
- scenariusz: Dave Eggers, Spike Jonze
- aktorzy: Max Records, Catherine Keener, Mark Ruffalo, Steve Mouzakis, Pepita Emmerichs
- głosy: James Gandolfini, Lauren Ambrose, Catherine O'Hara, Forest Whitaker, Paul Dano, Chris Cooper, Michael Berry Jr.
- muzyka: Carter Burwell, Karen O
- zdjęcia: Lance Acord
- montaż: James Haygood, Eric Zumbrunnen
na podstawie: książki Maurice Sendaka
Recenzja Filmu: Gdzie mieszkają dzikie stwory (Where the Wild Things Are) 2009
Ona jest jego kompanem, jego pocieszycielem w trudnych chwilach. Maxa roznosi energia, roznosi również wściekłość, której źródeł możemy się tylko domyślać. I w tych chwilach, gdy chce mu się krzyczeć z bólu, z bezsilności, ze smutku, zakłada na siebie szary kostium wilka i zaczyna szaleć. Wyje, biega, skacze, by wyrzucić z siebie wszystko to, co nagromadziło się przez dzień. I tak któregoś razu, buntując się przeciwko wszystkiemu i wszystkim, wybiega z domu i pędząc przed siebie, trafia w końcu na niewielką łódkę, opuszczoną gdzieś na brzegu. Na jej pokładzie chłopak zawinie na niewielką, bezludną wyspę, miejsce, gdzie mieszkają dzikie stwory.
"Where The Wild Things Are" to opowieść o zwykłym chłopcu i jego świecie. O marzeniach, rozczarowaniach, strachach, radościach, łzach i uśmiechach, które przeplatają się zamiennie. To taki powrót do dzieciństwa, do patyków, przekopów w śniegu, zabawy na dworze, do czasów wielkiej i niczym nieskrępowanej wyobraźni. Dlatego dzieje się tu teoretycznie niewiele i o niewiele niby chodzi. Na pierwszy rzut oka o wybudowanie wielkiego szałasu i wspólną zabawę z nowymi przyjaciółmi. Ale szukając głębiej, o akceptację, o potrzebę bycia dla kogoś istotnym i zauważonym. Wszystko przedstawione bardzo prosto ale ani przez chwilę nie dziecinne, i gdzieś w głębi skrywające potwornie wielkie zasoby smutku. I nie tylko po stronie świata rzeczywistego z którego uciekł mały Max, ale i po stronie stworów. To ciekawe, że ten wymyślony, alternatywny, inny świat, bo właściwie do końca nie wiadomo czym on jest, wcale nie jest idealny, wcale nie jest optymistycznym pocieszeniem dla małego chłopca. Bo i w nim pojawiają się niedocenienie, niespełnione marzenia, zranione serca i wszystkie inne smutki, tak znane z prawdziwego życia.
Pewnie właśnie dlatego, choć film ten przez występujące w nim postaci i mające w nim miejsce wydarzenia, na pierwszy rzut oka wygląda na urokliwą baśń, to jednak bajkowej magii zawiera zadziwiająco niewiele. Bo choć krainę w której znalazł się chłopiec zamieszkują dziwne stwory, to jej sposób funkcjonowania nie różni się wiele od zwykłego życia i nie jest ona wcale wolna od jego problemów. Bo i tu o grupę, o rodzinę dbać trzeba i walczyć, bo przez odpuszczenie sobie, przez zbytnie spojrzenie na ‘ja’, tak łatwo może się ona rozpaść. I choć brakuje tu magii, to uroku tej opowieści dodają kreacje samych stworów, całe szczęście nie stworzonych przy pomocy komputerów, a naturalnych, włochatych kostiumów, widocznych naprawdę. Taki wygląd stworów, nie perfekcyjny, trochę koślawy, dodał wiele naturalności temu filmowi, dzięki niemu ta historia stała sie bliższa, bardziej przytulna, bardziej pasująca do wrażliwości całego obrazu. Choć nadal, pomimo niej, nie jest to wcale film dla dzieci. Zdecydowanie bardziej dla dorosłych, a przynajmniej tych, którzy jeszcze pamiętają swe dzieciństwo i siebie w nim.
Gdzie obejrzeć film: Gdzie mieszkają dzikie stwory (Where the Wild Things Are) 2009
Film dostępny tylko za pośrednictwem płatnych platform VOD
Komentarze
0 comment