Coaching co to jest oraz dla kogo jest.
Coaching co to jest oraz dla kogo jest.
W naszym kraju każdy zna się na polityce, zdrowiu, wychowywaniu dzieci oraz świetnie prowadzi samochód. I bardzo lubi się tą wiedzą dzielić. Wpisy na portalach społecznościowych oraz ilość różnorakich blogów i vlogów pokazuje, że nawet jak ktoś się niezbyt zna na czymkolwiek, to i tak tym niczym dzielić się lubi:).

Żyjemy w ciekawych czasach.

Twórca byle bohomazów mieni się artystą, celebrytka występująca w reklamie środka na wzdęcia - gwiazdą, a w biznesie już niemal każdy jest trenerem lub coachem, albo jednym i drugim. Coach to po angielsku trener, jednak w Polsce przyjęło się, że zajmują się trochę czym innym (ale nie całkiem, bo się nie da). W skrócie: trener jest od trenowania, a coach od zmian.

Ale po kolei.

Świat się zmienia, więc metody pracy w różnych obszarach też. Mało kto zdaje sobie sprawę, że zanim Amerykanie wymyślili rozwój osobisty i odkryli powstałe przed wiekami daleko i bliskowschodnie techniki poszerzające świadomość, uczące uważności i skupienia, Rosjanie byli mistrzami zarówno metod treningowych, jak i coachingowych, tyle że inaczej to nazywali.

Coaching - co to w ogóle za wynalazek?

To cała gama narzędzi do wyznaczania, osiągania celów i wprowadzania zmian. Bazuje na „tu i teraz", nie interesuje się przeszłością, przyczynami stanu obecnego, nie bada dzieciństwa ani relacji z mamusią. Nastawiony jest na pomoc w dojściu do pożądanej zmiany. Stosowany w biznesie do podnoszenia efektywności, zaczął być stosowany także w prywatnej codzienności. Uważam, że coach jest uważnym asystentem swojego klienta. Niestety, nie każdy cel jest do osiągnięcia przez każdego. Choćbym nie wiem jak bardzo chciała, ile czasu poświęciła na afirmacje, wyznaczanie i realizację celu, czary -mary, to i tak nie mam szans być przystojnym bogatym Amerykaninem. To oczywiście żart, ale tak bywa, że pod wpływem pracy coachingowej klient dochodzi do wniosku, że ten jego cel to właściwie nie jest jego, a potrzeby, które się za nim kryją, nie służą jego rozwojowi. Wtedy coach pomaga przejść przez proces redefinicji celu i wyznaczania innego planu.

Który coaching wybrać?

Bo jest ich mnóstwo. Mamy coaching relacji (pracujemy nad nawiązaniem lub poprawą), sprzedaży (motywacja handlowców i managerów, poprawa wyników), osobisty (praca nad rozwojem indywidualnych obszarów, w tym np. odchudzanie, nieśmiałość, zmiana pracy), grupowy (niezbędny, kiedy trzeba osiągnąć wspólny cel). Mamy business coaching, art coaching, yoga coaching, sex coaching... Mamy też coaching edukacji, kariery...

Forma często przerasta treść. Widać to zwłaszcza w nazwach publikowanych stanowisk pracy: uśmiałam się z nazwania akwizytora ambasadorem produktu, ale jak niedawno zobaczyłam, że firma kredytowa szuka specjalisty do zarządzania cyklem życia klienta, nie było mi już do śmiechu, tylko złapałam się za głowę... Wybierając coacha, kieruj się nie tylko jego certyfikatami (ważne, bo uczy się metodologii), ale także doświadczeniem (im więcej zna środowisk i metod, tym ma szerszy ogląd) i dorobkiem (Czego dokonał? Jak wygląda? - a tak! Ciało to także narzędzie w pracy każdej osoby, która pracuje z innymi. Dbanie o to narzędzie pokazuje stosunek coacha do samego siebie. Oczywiście nie chodzi o urodę modelki. A o co? O tym innym razem). Coach musi mieć doświadczenie życiowe, a moim zdaniem także wiedzę psychologiczną, bo mimo pracy zadaniowej, jednak dotyka emocji klienta. Doświadczony coach pomaga przyspieszyć proces Twojego rozwoju w sposób zarówno znaczący, jak i satysfakcjonujący.

Dlaczego samemu jest trudniej?

Ile razy sobie obiecałaś, że wieczorem zrobisz 50 brzuszków? Zrobiłaś chociaż 10? Tak, coach potrafi pozytywnie zmotywować, a właściwie dotrzeć do Ciebie w taki sposób, że sama się zmotywujesz. Ma do tego odpowiednie narzędzia - w końcu tego się uczył i płacił za to ciężkie pieniądze. Dlatego coaching nie jest tani. Za to skuteczny - jeśli naprawdę chcesz coś zmienić, dzięki coachingowi szybciej uzyskasz upragniony efekt.

Czy coaching jest dobry na wszystko?

Niestety, nie ma metody dobrej na wszystko. Powiem więcej: są obszary, w których coachingiem możesz zrobić sobie krzywdę. Dlatego tak ważne jest, żeby wybrać odpowiednią osobę, która - po pierwsze - będzie umiała właściwie ocenić, czy może Ci pomóc, a po drugie - w razie konieczności powie Ci, dlaczego nie powinna z Tobą pracować i gdzie możesz szukać pomocy.

Kiedy zrezygnować z coachingu?

Kiedy zrezygnować z coachingu?

Coaching „nie załatwi" zaburzeń osobowości, stresu posttraumatycznego, uzależnień, problemu DDA (Dorosłe Dziecko Alkoholika), problemów z przemocą (jako ofiara i... sprawca). Tu potrzebna jest terapia i NIE ma innej drogi. Coaching też nie usatysfakcjonuje tego, kto szuka odpowiedzi na pytanie: dlaczego? To nie jest metoda dla osób, które chcą zrozumieć powiązanie przyczyn z efektami różnych zjawisk i zachowań.

Coaching + trening = najlepszy efekt.

Aby zmiany były trwałe, należy wytrenować nowe umiejętności, zachowania, strategie radzenia sobie z trudnymi sytuacjami. Nie ma takiej opcji, aby wystąpień publicznych nauczyć się w ciągu dwóch dni, choćby nie wiem jaki celebryta prowadził zajęcia. Asertywność - tak ważna umiejętność i tak błędnie definiowana - także jest materiałem do treningu. Komunikacji, nawiązywania relacji nie nauczysz się raz na zawsze. Ba! Zawsze coś Cię będzie zaskakiwać. To obszary do ciągłego rozwoju, także dla mistrzów.

Czyli dla kogo coaching?

Coaching pomoże wprowadzić zmiany, wyznaczyć i osiągnąć cel. Pomoże odnaleźć motywację, także trochę przyklapniętą lub już utraconą. Pomoże zdefiniować Twój cel i dotrzeć do Twoich prawdziwych potrzeb. Pomoże opracować strategię wprowadzania zmian. Jeśli czujesz, że jest Ci z czymś niewygodnie i chcesz to zmienić, ale nie wiesz, jak się za to zabrać (pracę, mieszkanie, partnera...) - coaching może Ci pomóc. Jeśli czegoś chcesz, a masz blokady, boisz się porażki - pewnie jest to związane z brakiem poczucia własnej wartości. Coachingowo można sporo w tym obszarze zdziałać, chociaż to akurat głębszy temat, dotyczący niemal wszystkich kobiet na świecie i większości mężczyzn...

Coaching wymaga systematyczności.

Wykonywania zadań i odrabiania lekcji. Samo NIC się nie zrobi. Jednym spotkaniem (realnym czy przez Skype) nie osiągniesz celu, do którego dążysz od 4 lat i nic. Dobra wiadomość: coaching nie jest długim procesem. Zwykle trwa od 4 do 12 sesji, w zależności od sprawy do załatwienia. Jeśli chcesz zmian (a to wcale nie jest takie oczywiste...), warto coaching potraktować jako inwestycję w lepszą teraźniejszość, która kształtuje przyszłość. Tak, teraz pracujesz na to, jak będziesz mieć jutro.

Komentarze

https://minds.pl/assets/images/user-avatar-s.jpg

0 comment

Nikt jeszcze nie napisał komentarza!