views
Efekty takich działań bywają różne, dlatego nie polecam uciekania się do domowych sposobów. Oto one:
Technika „ślizgu
Prawdopodobnie najbardziej popularną metodą stosowaną przez mężczyzn do kontrolowania momentu wytrysku jest myślenie o czymś, co nie jest seksowne. Woody Allen uwiecznił tę technikę w swoim filmie, w którym w trakcie uprawiania miłości wykrzyknął: „Ślizg!”.
Myślał o baseballiście Jacku Robinsonie zdobywającym bazę zamiast o kobiecie, z którą uprawiał seks — po to, aby opóźnić swój orgazm. (Przy okazji: film, z którego pochodzi ten fragment, to Wszystko, co chcielibyście wiedzieć o seksie, ale baliście się zapytać). Ta technika może być pomocna, ale nie jest dobrym sposobem na uprawianie miłości.
Sprawia, że współżycie staje się przykrym obowiązkiem, a nie czymś bardzo przyjemnym. Twoja partnerka może wyczuć, że dystansujesz się od aktu seksualnego i niepotrzebnie wziąć to do siebie.
Gumowa miłość
Prezerwatywy osłabiają doznania mężczyzny podczas seksu, dlatego niektórzy stosują je w walce z wytryskiem przedwczesnym. Jeśli jedna prezerwatywa nie pomaga, nakładają dwie lub więcej. Oczywiście polecam stosowanie prezerwatyw (wiem, że czasami brzmię jak zdarta płyta), ale wyłącznie w celu ochrony przed chorobami przenoszonymi drogą płciową i zapobiegania nieplanowanej ciąży. Zakładanie prezerwatywy po to, aby świadomie zmniejszyć przyjemność odczuwaną podczas stosunku, to nie najlepszy pomysł — zwłaszcza że istnieje dużo lepsze rozwiązanie.
Olej wężowy
W sklepach znajdziesz produkty, które ponoć zmniejszają doznania odczuwane przez członek, tak aby mężczyzna wytrwał dłużej podczas stosunku. Po pierwsze, nie mam pojęcia czy te specyfiki sprzedawane bez recepty naprawdę działają. Wiem natomiast, że istnieją leki, które mogą sprawić, że całkowicie stracisz czucie w wybranej części ciała.
Jednak nawet jeśli możesz osiągnąć swój cel w ten sposób (podobnie jak stosując prezerwatywy, które zmniejszają doznania podczas seksu), po co wybierać tę krótkotrwałą metodę, gdy możesz skutecznie rozwiązać swój problem raz na zawsze?
Masturbacja — weź sprawy w swoje ręce
Metoda, którą stosują niektórzy młodzi mężczyźni, to masturbacja przed wyjściem na randkę. Ich celem jest obniżenie intensywności pragnienia uprawiania seksu w nadziei na uzyskanie większej kontroli.
Choć ta metoda czasami jest skuteczna, ma ona kilka poważnych wad:
- Masturbacja nie zawsze jest możliwa. Co, jeśli partnerzy mieszkają ze sobą albo są małżeństwem? Co, jeśli kobieta złoży partnerowi niespodziewaną wizytę w jego akademiku?
- Kolejną wadą jest problem z wyczuciem odpowiedniego momentu. Co, jeśli przeżyjesz orgazm w wyniku masturbacji po to, żeby mieć większą kontrolę podczas seksu po randce, a Twoja partnerka zaproponuje Ci seks przed wyjściem i nie zdołasz osiągnąć erekcji?
- Do tego dochodzi jeszcze kwestia przyjemności. Drugi orgazm może nie być tak przyjemny jak pierwszy, a jeśli za dużo czasu poświęcisz na myślenie o tym, kiedy powinieneś się masturbować, Twoje doznania podczas stosunku z partnerką będą dużo mniejsze.
Jeśli masz problem z wytryskiem przedwczesnym, radzę Ci trzymać ręce przy sobie i poćwiczyć umiejętność samokontroli.
Różne pozycje
Niektórzy mężczyźni twierdzą, że w niektórych pozycjach seksualnych mają większą kontrolę nad swoimi orgazmami. Pozycja misjonarska (ta, w której mężczyzna jest na górze) prawdopodobnie sprawia im najwięcej problemów, ale nie zawsze. Kiedyś napisał do mnie mężczyzna, który twierdził, że potrafi kontrolować swoje orgazmy wtedy, gdy leży na prawym boku — ale na lewym już nie.
Pewne badania wykazały, że większe napięcie mięśni może przyspieszać moment wytrysku, a to oznacza, że pozycja misjonarska, w której mężczyzna podtrzymuje się na rękach, może być przyczyną wytrysku przedwczesnego. Jednak ja uważam, że problem ten ma podłoże psychiczne, a nie fizyczne, dlatego pewne czynniki psychologiczne (różne u innych osób) również mogą odgrywać ważną rolę.
Jeśli zauważyłeś, że w niektórych pozycjach seksualnych masz większą kontrolę nad wytryskiem niż w innych, może to być rozwiązanie dla Twojego problemu — ale nie najbardziej satysfakcjonujące. Jeśli ograniczysz się do jednej, najlepszej Twoim zdaniem pozycji, seks może stać się nudny. Czy nie lepiej nauczyć się przejąć kontrolę nad sytuacją, tak abyś mógł zastosować dowolną pozycję seksualną i nadal mieć wpływ na moment wytrysku?
Komentarze
0 comment