Jak wygląda proces kanonizacyjny?
Jak wygląda proces kanonizacyjny?
Nim sługa Boży zostanie uroczyście beatyfikowany, a potem kanonizowany, przeprowadza się drobiazgowe dochodzenie. Specjalny trybunał prześwietla życie i działalność człowieka, który ma zostać świętym. Sam Jan Paweł II wydał dokumenty, m.in. bullę Novae Leges pro Causis Sanctorum, dokładnie regulujące przebieg procesu kanonizacyjnego.

SPEŁNIONE WARUNKI

Aby proces mógł się w ogóle rozpocząć, muszą zostać spełnione pewne warunki. Po pierwsze, wierni muszą być przekonani o świętości danego człowieka, co przejawia się w prywatnym kulcie. W przypadku Jana Pawła II było to bardzo widoczne, gdy już podczas jego pogrzebu w kwietniu 2005 roku pojawiło się hasło Santo subito, po włosku „natychmiast święty'.' Oprócz opinii świętości, warunkiem koniecznym do rozpoczęcia procesu jest tzw. opinia łask szczególnych, czyli potwierdzenie, że za wstawiennictwem przyszłego świętego Bóg udziela ludziom pomocy. Istotny jest też walor eklezjalny, czyli znaczenie człowieka i jego kanonizacji dla Kościoła.

DOKUMENTY, DOKUMENTY

Gdy istnieją ku temu przesłanki, osoba zwana postula-torem zbiera dane biograficzne oraz dzieła kandydata na świętego i wraz z uzasadnieniem i listą świadków przekazuje biskupowi odpowiedniej diecezji. Ten, po rozpoznaniu sprawy i uzyskaniu zgody Kongregacji Spraw Kanonizacyjnych, zleca sporządzenie pełnej dokumentacji. Biegli ruszają do archiwów, poszukują również prywatnych pism potencjalnego świętego, a wszystkie one podlegają ocenie pod względem czystości wiary. Jeśli opinia jest pozytywna, proces może ruszyć: biskup wydaje odpowiedni dekret i powołuje trybunał kanonizacyjny.

SŁUGA BOŻY

O kandydacie na świętego można już mówić „sługa Boży',' przed członkami trybunału jest jednak jeszcze dużo pracy. Rozpoczynają się przesłuchania świadków - tych z listy przedstawionej przez postulatora i powoływanych z urzędu. Przesłuchania ciągną się bardzo długo, są niezwykle drobiazgowe i objęte całkowitą tajemnicą. Wyniki tego „dochodzenia',' wraz ze wszystkimi pismami autorstwa sługi Bożego oraz wszelkimi dokumentami dotyczącymi jego osoby, postulator przedstawia trybunałowi. Kolejny krok to ekshumacja, rozpoznanie i przeniesienie zwłok przyszłego świętego. Zamknięcie postępowania dowodowego na etapie diecezjalnym i przekazanie pełnej dokumentacji do watykańskiej Kongregacji Spraw Kanonizacyjnych następuje, gdy udowodnione zostaną cnoty heroiczne oraz świętość i łaski sługi Bożego.

BEATYFIKACJA I KANONIZACJA

Analogiczne, choć nie jednoczesne postępowanie jest prowadzone w sprawie potwierdzenia cudów dokonanych za sprawą przyszłego świętego. Dokumenty przesyłane są do Kongregacji, która sprawdza proces diecezjalny pod względem formalnym, a po stwierdzeniu jego ważności kieruje sprawę do badania. Wyznaczony do tego tzw. delator raz jeszcze bada materiał dowodowy i przygotowuje tzw. pozycję o heroiczności cnót (lub na temat cudów), którą przedstawia do dyskusji i konsultacji teologom z Kongresu Szczególnego. Gdy 2/3 z nich zagłosuje „za',' sprawa przechodzi pod głosowanie kardynałów i biskupów, którzy wyrażają swoją opinię i kierują ją do papieża. Tylko Ojciec Święty może bowiem ostatecznie wydać dekret o heroiczności cnót lub o cudzie za wstawiennictwem sługi Bożego. Po tym akcie pozostaje wyznaczenie daty beatyfikacji, czyli ogłoszenia błogosławionym. Aby człowiek mógł być ogłoszony świętym i odbierać ogólny kult, już po beatyfikacji, w takim samym procesie musi zostać potwierdzony kolejny cud za jego wstawiennictwem.

Komentarze

https://minds.pl/assets/images/user-avatar-s.jpg

0 comment

Nikt jeszcze nie napisał komentarza!