Recenzja filmu: Baby Driver (2017) - Gdzie obejrzeć cały film online za darmo z lektorem?
Recenzja filmu: Baby Driver (2017)  - Gdzie obejrzeć cały film online za darmo z lektorem?
Baby jest młodym chłopakiem, który jak nikt potrafi jeździć samochodem. Jest szybki, niezawodny, pomysłowy. Ucieknie z każdej zasadzki, zgubi każdy pościg. I tym właśnie też zajmuje się na co dzień, rozwożąc bandytów po napadach na banki. Oni rabują, on ma ich szybko wywieźć w bezpieczne miejsce, tak by nikt ich nie złapał. Baby nie ma sobie równych. Jest piekielnie zdolny, zuchwały i bardzo niepozorny.

Obsada Filmu: Baby Driver (2017)

  • reżyseria i scenariusz: Edgar Wright
  • aktorzy: Ansel Elgort, Kevin Spacey, Lily James, Jon Bernthal, Eiza González, Jon Hamm, Jamie Foxx, Lanny Joon
  • muzyka: Steven Price
  • zdjęcia: Bill Pope
  • montaż: Paul Machliss, Jonathan Amos

Recenzja Filmu: Baby Driver (2017)

 Nie mówi zbyt wiele za to nieustannie słucha muzyki z licznych iPodów, które ma zawsze przy sobie.  To w rytm muzyki jeździ, to muzyka kieruje jego życiem, dając mu chwile ulgi od szumu w uszach, który męczy go od dzieciństwa.  Baby jeździ bo ma do spłacenia dług.  I choć zostały mu do spłacenia jeszcze tylko dwie raty, na dwóch kolejnych skokach się nie skończy.  A jak nie trudno się domyślić, zerwanie z przestępczym światkiem łatwe nie będzie.  Tym bardziej, że zaczyna mu zależeć na pewnej kelnerce, poznanej przypadkiem w lokalnej jadalni.

To co najbardziej zaskakuje w filmie Edgara Wrighta, to co zasługuje na największe pochwały, to świetny montaż pod muzykę.  I nawet nie tylko sama sklejka kolejnych scen, ale i ich realizacja pod muzykę, bo widać tu jak na dłoni, że wiele ze scen było już na etapie realizacji pomyślanych i zaaranżowanych w taki sposób, aby pasowały pod konkretne piosenki.  Nie tylko w miarę statyczne sceny przygotowań do napadów, ale również pościgi samochodowe. W czasie seansu ma się wrażenie, że film wypływa z muzyki.  Tak jak piosenki słuchane przez bohatera napędzają go do działania, tak i kolejne wydarzenia tej produkcji wypływają z dźwięków.  Starania godne podziwu bo dostosowanie, zaplanowanie całej produkcji tak aby wypływała z soundtracku, musiało być nieziemsko trudnym przedsięwzięciem, które jakimś cudem się udało.  Co więcej, kolejne sceny mają sens fabularny, wypływają jedna z drugiej, nie są jedynie zbiorem ładnie wyglądających obrazów pod muzykę.

Początkowo "Baby Driver" sprawia wrażenie pewnego rodzaju przedziwnego musicalu.  Piosenka goni piosenkę, bohater tańczy do kolejnych dźwięków wydobywających się z iPoda, nuci, podryguje.  Tak jakby występował w prywatnych teledyskach realizowanych do swej playlisty.  Problem jednak polega na tym, że te kolejne występy muzyczne są płaskie, powtarzalne, a piosenki w tle choć podporządkowana jest im cała akcja, nijak się nie wyróżniają.  Nie ma tu ani jednego utworu, który tak naprawdę prowadziłby scenę do przodu, który by porywał, który byłby łatwy do zapamiętania.  To nie Tarantino, który dobierając muzykę pod swoje filmy zawsze trafia w punkt, tworząc małe perełki, sceny, które choć wykorzystują wcześniej skomponowane utwory, sprawiają wrażenie jakby to właśnie pod nie były specjalnie przygotowywane, tak świetnie pasują do obrazu.  Tutaj, choć montaż wybijany jest idealnie pod piosenki, choć całość podporządkowana jest soundtrackowi, on sam jest dziwnie pomijalny, niezauważalny.

Problem tego filmu polega również na tym, że o ile jego forma jest interesująca i ciekawa, tak historia tu opowiada jest okrutnie prosta i przewidywalna.  Nie ma tutaj nic nowego, a klimat i tempo tej produkcji próbują nas przekonać, że całość jest nietypowa i odkrywcza, podczas gdy jest to tylko taka udawana świeżość.  Od pierwszej minuty seansu wiadomo w jakim kierunku będzie zmierzać ta historia, od początku nie trudno się domyślić, jakie będzie zakończenie całości.  Może nie przeszkadzałoby to aż tak bardzo gdyby wydarzenia oraz bohaterowie prowadzili oraz urozmaicali tą znaną opowieść.  Jednak choć w obsadzie jest kilka świetnych nazwisk, to nie zostają one wykorzystane.  Mało życia w tych postaciach, mało energii, mało pasji.  Foxx, Spacey, i chyba najlepszy z nich Hamm, który udowadnia, że całkiem nieźle sprawdza się w roli czarnego charakteru.  Na dokładkę dochodzi jeszcze przesłodki wątek romantyczny, który o ile w pierwszych scenach może rozczulać, tak w finale, gdy zostaje połączony z absurdalnymi scenami akcji i ogranymi schematami, niestety tylko denerwuje.

Ocena Filmu: 6/10

Gdzie obejrzeć Film: Baby Driver (2017)

Film dostępny tylko za pośrednictwem płatnych platform VOD.

Komentarze

https://minds.pl/assets/images/user-avatar-s.jpg

0 comment

Nikt jeszcze nie napisał komentarza!