views
Recenzja Filmu: Byzantium (2012)
Jordan zna się na wampirzych legendach jak mało który współczesny reżyser. Ma na koncie znakomity "Wywiad z wampirem" (1994), a wcześniej nakręcił "Towarzystwo wilków" (1984), psychoanalityczny film grozy o... Czerwonym Kapturku. To twórca świetnie operujący nastrojem, umiejący pokazać cienką granicę między jawą i snem, komedią i dreszczowcem, rzeczywistością i mitem. "Byzantium" zaczyna się jak poprawna ekranizacja leciwej powieści dziewiętnastowiecznej: stary dziadek zaprasza młodziutką wampirzycę Eleanor (Saoirse Ronan) do swojego mieszkania. On chce już umrzeć, a ona wie jak mu pomóc. Rozumieją się bez słów, na znak Eleanor zachłannie wbija zęby w jego rękę.
Wampiry Jordana nie mają nic wspólnego z wizerunkiem krwiopijców lansowanym przez "Sagę Zmierzch". U Jordana nieśmiertelność to nie dar, lecz brzemię, ciężar i stan umysłu. Ciężka, syzyfowa praca. Matka Eleanor (Gemma Arterton) Clara, szukając łatwego zarobku, zwykle kończy jako kurtyzana. To typ seksownego wampa, w obcisłej mini, na wysokich obcasach. Wie, z jakim niebezpieczeństwem łączy się ta profesja, dlatego robi, co może, żeby uchronić wrażliwą córkę przed podobnym losem. Ale w przypadku tego filmu fabuła jest kwestią drugorzędną. Ważniejszy jest świat zagęszczonych emocji, stan wiecznego nienasycenia i zagrożenia.
Krew-seks-wampiry, nierozdzielna triada, jest wpisana w kontekst przemocy (wobec) kobiet. Bo głównymi bohaterkami są właśnie kobiety, narażone na atak ze strony krwiopijców-mężczyzn. Kamera śledzi ich wędrówkę przez wyludnione kurorty morskie i posępne wesołe miasteczka - to obrazy rozpadu starego świata, który jeszcze nie odszedł.
Akcja "Byzantium" rozgrywa się we współczesności, ale miejscami cofa się do przeszłości. Retrospekcje to najsłabsze ogniwo mrocznego, pełnego buzującego napięcia filmu Jordana. W założeniu mają zbudować pełniejszy obraz ich relacji, ale to droga na manowce, podobnie jak kilka idących na skróty rozwiązań fabularnych. Lepiej tę historię opowiadają klimatyczne zdjęcia, niż przydługie wycieczki w przeszłość.
Warto dać się pogryźć wampirzycom Jordana. "Byzantium" miejscami zawodzi, ale dzięki świetnemu duetowi Gemmy Arterton i Saoirse Ronan, to (prawie) sama przyjemność, którą doceni wymagający widz, ceniący w kinie niespieszne tempo i narrację.
Gdzie obejrzeć film: Byzantium (2012)
Film dostępny tylko za pośrednictwem płatnych platform VOD.
Komentarze
0 comment