views
Recenzja Filmu: Kac Vegas III (2013)
Powiedzmy to bez ogródek: już druga część trąciła myszką jako staroświecka pochwała samczej przyjaźni, ale "Kac Vegas 3" przelewa czarę goryczy, zniżając się do poziomu konwencjonalnego kumpelskiego sensacyjniaka, nużącego wtórnymi pościgami i wysilonymi dowcipami.
Zmieniła się formuła. Ojciec serii Todd Phillips uznał, że nie można powielać w nieskończoność starego schematu, dlatego nie ma wieczoru kawalerskiego i nie ma kaca. Założenie słuszne, tyle że reżyserowi nie udało się znaleźć pomysłu na ożywienie fabuły. Są próby (nieudane) podkręcenia akcji w meksykańskiej Tijuanie, jest sentymentalny powrót do Las Vegas, są mrugnięcia okiem do widza. Są gejowskie żarty. Ale więcej w tym wszystkim asekuranckiego wskrzeszania "czadowych" dowcipów z poprzednich części, bowiem brakuje okazji do śmiechu.
O schyłkowym nastroju trójki świadczy choćby to, że bohaterowie wydorośleli. Jest co prawda niezrównoważony Alan oraz naćpany Pan Chow (Ken Jeong), przejmujący w tej edycji pałeczkę pierwszoligowego świra, ale pozostałym brakuje tylko aureoli nad głowami, tacy są grzeczni i poprawni. Całość można sklasyfikować jako kumpelską komedię romantyczną, a to ostatnia rzecz, jakiej można spodziewać się po finale "Kac Vegas". Na szczęście to już koniec.
Gdzie obejrzec film: Kac Vegas III (2013)
Film dostępny tylko za pośrednictwem płatnych platform VOD.
Komentarze
0 comment