views
Obsada Filmu: Najpierw strzelaj, potem zwiedzaj (2008)
- reżyseria i scenariusz: Martin McDonagh
- aktorzy: Colin Farrell, Brendan Gleeson, Ralph Fiennes, Clémence Poésy, Thekla Reuten, Jérémie Rénier, Elizabeth Berrington, Zeljko Ivanek, Ciarán Hinds
- muzyka: Carter Burwell
- zdjęcia: Eigil Bryld
- montaż: Jon Gregory, Ian Seymour
Recenzja Filmu: Najpierw strzelaj, potem zwiedzaj (2008)
Nie mam pojęcia jak ta opowieść o dwóch zawodowych mordercach, którzy po nieudanym zleceniu, ukrywają się w tytułowej Brugii czekając na polecenia swego szefa, może być powodem do śmiechu. Toż to przecież poważny, smutny i w kilku momentach przejmujący dramat jest.
"In Bruges" to film nietypowy, unikający schematów, często zaskakujący innym kierunkiem akcji. Już sam pomysł na to, aby dwaj mordercy mieli w wolnym czasie zwiedzać jedno z miast Belgii, chodząc po kościołach, muzeach jest niezwykły. Bohaterowie prócz tego rozprawiają o tym co jest złe a co dobre, poważnie rozmawiają o życiu, o swojej przeszłości, o tym czego żałują, co by zmienili, co można robić a czego nie. To normalni faceci, którzy mają tylko nietypowy zawód. I tu spory plus za dobrze napisany scenariusz, który sprawnie łączy wszystkie z pozoru nieistotne wątki, za ciekawie rozpisane interesujące dialogi no i niebanalne postaci, grane przez dobrych aktorów.
Zaskoczył mnie bardzo Colin Farrell, za którym nigdy nie przepadałem i który zawsze wydawał mi się być średnim aktorem, a tutaj wypadł naprawdę przekonująco. Jego bohaterem targają wyrzuty sumienia, wątpliwości, jednakże Farrell nie przegiął i nie uczynił z niego zbyt wielkiego wrażliwca. Jest on w odpowiednich ilościach zdecydowany, smutny i rozbity. Partnerujący mu Brendan Gleeson również w swojej roli sprawdza się znakomicie i razem z Farrellem tworzy ciekawy duet. Świetnie wypadł również Ralph Fiennes w roli niezrównoważonego, szalonego i nieobliczalnego Henry’ego. Ten aktor ma już spore doświadczenie w graniu czarnych charakterów, ale jego postać jest inna od tych, które do tej pory widywaliśmy na ekranach. Brawo.
Na koniec muszę jeszcze napisać o przepięknej (znowu jak na tego typu obraz nietypowej) muzyce Cartera Burwella, oraz o ładnych zdjęciach niesamowitej Brugii. Dobrze, że akcja tego filmu rozgrywa się wreszcie w jakimś innym europejskim mieście, bo i otoczenie jest tu interesujące i tworzy ciekawy klimat. Podsumowując: "In Bruges" to dobry film, który jednak mnie jakoś specjalnie nie zachwycił.
Gdzie obejrzeć film: Najpierw strzelaj, potem zwiedzaj (2008)
Obecnie film: Najpierw strzelaj, potem zwiedzaj (2008) mozna obejrzeć za pośrednictwem platform VOD
Przeczytaj również:
Komentarze
0 comment