
886
views
views
W swojej najnowszej komedii Jerzy Stuhr wyśmiewa wszystko i wszystkich, nie oszczędzając przy tym samego siebie. To najzabawniejsza rola aktora od czasu "Seksmisji". Jak ta kultowa komedia, "Obywatel" również pokazuje, że w jakim systemie Polacy by się nie znaleźli, zawsze potrafią śmiać się ze swoich wad i wszelkich "izmów".
Komentarze
0 comment