Córka mocno się maluje. Wygląda wulgarnie, oszpeca się. Jak jej to powiedzieć"?
Córka mocno się maluje. Wygląda wulgarnie, oszpeca się. Jak jej to powiedzieć"?
Córka mocno się maluje. Wygląda wulgarnie, oszpeca się. Jak jej to powiedzieć"? Nie wprost. Samoocena nastoletniej dziewczyny jest bardzo niepewna, łatwo zburzyć ją uwagą: „Coś ty z siebie zrobiła".

Możliwe, że taki sposób nakładania tuszu i szminki doradziły córce jej przyjaciółki, które same tak się „upiększają”. Z ich zdaniem nie wygrasz. Nie zakazuj też córce malowania się, bo i tak będzie robiła sobie makijaż - na klatce schodowej (rezultat będzie jeszcze gorszy).

Często tego typu problemy wynikają z faktu, że nastolatka nie potrafi używać kosmetyków i maże nimi po twarzy, jak trzylatek kredką po kartce. Ktoś musi ją tego nauczyć. Kto? Znajdź fajną, mądrą i młodą kosmetyczkę (żeby mogła stać się dla nastolatki autorytetem) i zamów córce lekcję dyskretnego makijażu w prezencie. Wówczas poczuje się doceniona, poczuje się kobietą, a urodo-we triki z pewnością jej się przydadzą.

Komentarze

https://minds.pl/assets/images/user-avatar-s.jpg

0 comment

Nikt jeszcze nie napisał komentarza!