Niepowtarzalne smaki
Nie wszyscy przyjmują początek jesieni ze smutkiem. Na pewno ręce zacierają miłośnicy grzybów, zarówno ci, którzy wolą je zbierać, jak i tacy, którzy kochają je jeść. Dania z grzybami królują zwłaszcza w święta, dodajemy je do pierogów, krokietów, uszek i sosów. Niektórzy uwielbiają maleńkie marynowane grzybki, a z rodzinnego domu pamiętamy wspaniały aromat najlepszej grzybowej zupy. Można ją przyrządzić na wiele sposobów, ale za każdym razem wychodzi jednakowo pyszna. Można się zdziwić, jak wiele da się wyczarować z garści grzybów i kilku dodatków. Jednak zanim zaczniemy gotować, trzeba wybrać się po grzyby do lasu.
Przygotowania
Grzybobranie nie jest sportem dla nocnych Marków ? ponieważ grzyby najlepiej rosną w nocy, na ich zbiór trzeba wybrać się wczesnym rankiem. Najwięcej wyrasta oczywiście po deszczu, jak zresztą mówi popularne przysłowie. Wybierając się na wycieczkę do lasu trzeba zadbać o odpowiedni strój ? wygodnie, nieprzemakalne buty, długie spodnie i kurtkę. Odpowiednie ubrania ochronią nas nie tylko przed chłodem i wilgocią, ale także przed atakiem kleszczy, których aktywność wzrasta wczesną jesienią. Warto też spryskać się preparatem je odstraszającym. Pamiętajmy, by zabrać ze sobą wiklinowy koszyk na grzyby (plastikowe wiadra i torby nie sprawdzają się najlepiej), scyzoryk, który pozwoli nam na wycięcie grzyba bez uszkodzenia grzybni, a także atlas grzybów. Do tego przydać może się także kompas lub GPS.
Nie każdy las jest taki sam
Czas wybrać miejsce, w którym się zatrzymamy. Początkujący grzybiarze muszą sami odkryć swoje własne zakątki, w których grzybów rośnie sporo i warto do nich wracać. O wskazówki możemy zapytać znajomych grzybiarzy. Ważny jest typ lasu, do którego wchodzimy. Po maślaki wybierzmy się do lasu sosnowego, koźlarze znajdziemy pod brzozami i topolami. Największym bogactwem grzybów mogą się pochwalić lasy sosnowo-dębowe, które upodobały sobie nasze ulubione podgrzybki i prawdziwki.
Zbieraj odpowiedzialnie
Początkujący grzybiarze powinni zawsze mieć przy sobie atlas, a także zbierać tylko te gatunki, które łatwo rozpoznać. Na pewno nie wolno nam zbierać grzybów, które pod kapeluszem kryją blaszki. Zostawmy też w spokoju grzyby małe, u których nie widać jeszcze dokładnie wszystkich cech. Pod żadnym pozorem nie porywajmy się na kanie, które są łudząco podobne do śmiertelnie trujących muchomorów sromotnikowych. Takie pomyłki każdego roku kończą się tragicznie dla kilku osób. Najlepiej zostawić w lesie każdego grzyba, który wzbudził nasze wątpliwości. Postaraj się jednak nie niszczyć trujących okazów, a także nie śmiecić. Lasy są naszym wspólnym dobrem i warto o nie dbać, by mieć do czego wrócić za rok!
Komentarze
0 comment