views
- Oprocentowanie zawsze brutto w skali roku. To w zasadzie nie sztuczka, tylko zasada powszechnie stosowana przez banki. W reklamach i na ulotkach oprocentowanie jest zwykle podawane bez uwzględnienia podatku Belki. To oznacza, że jeśli jakiś bank reklamuje lokatę na 3%, to tak naprawdę klient dostanie do ręki ok 2,4%, ponieważ 1/5 zarobku zabiera podatek Belki. Poza tym warto pamiętać, że oprocentowanie lokat zawsze jest podawane w skal i roku, nawet jeśli zakładasz lokatę na krócej. Zatem jeśli bank podaje, że półroczna lokata jest oprocentowana na 3%, do ręki dostaniesz tylko 1,5% minus podatek
- Lokaty z jednodniową kapitalizacją odsetek, ale na długo. Czasem banki reklamują korzystnie oprocentowane lokaty jednodniowe. Zanim taką założysz, sprawdź, czy nie jest to przypadkiem lokata z jednodniową kapitalizacją, ale długoterminowa. To, że bank codziennie dolicza odsetki, nie oznacza, że pieniądze można w każdej chwili wycofać.
- Lokaty progresywne. To lokaty z rosnącym co miesiąc oprocentowaniem pieniędzy. Przez pierwsze miesiące zwykle oprocentowanie jest niskie, a dopiero w ostatnim miesiącu gwałtownie wzrasta. Pytaj zawsze o średnią rentowność, a nie o tę z ostatniego miesiąca.
- Lokaty w powiązaniu z funduszami inwestycyjnymi. Jeśli masz 20 000 zł lub więcej, możesz ulokować połowę tych pieniędzy na depozycie dającym, powiedzmy 8% w skali roku, czy nawet 10%. To dwa razy ty e, ile wynosi oprocentowanie zwykłej lokaty Oprocentowanie jest wysokie, ale nie za darmo. Drugą połowę musisz powierzyć w ręce speców od zarządzania funduszami.
Te 8-10% nie tyko obejmuje połowę pieniędzy lecz także zwykle jest aktualne jedynie przez trzy miesiące. Zysk jest więc dyskusyjny Wyniesie zaledwie 200 zł z zainwestowanych 10 000 zł. Lokatowa część inwestycji daje więc zarobek zupełnie nieproporcjonalny do ryzyka, na które narażona jest druga część pieniędzy Czymże będzie te 200 zł zysku (czyi raptem 1% od całej inwestowanej w pakiecie kwoty), jeśli los pieniędzy ulokowanych w funduszach potoczy się źle?
Oferując 8% na zaledwie trzy miesiące, bank nie dopłaci nawet grosza do interesu, ponieważ różnicę między oprocentowaniem lokaty, a ceną pieniądza na rynku mędzybankowym odbije sobie na prowizji za wejście do funduszu (średnio wynosi ona 4%). Klient zaś może mieć złudzenie, że dostaje atrakcyjny dwupak, w którym połowa pieniędzy jest lokowana tak, by zapewnić stabilność całej inwestycji. To wrażenie jest na tyle fałszywe, że wynik inwestycji wcale nie będzie zależał w połowie od oprocentowana lokaty a w drugiej połowie od rentowności funduszu, lecz w 80-90% od funkcjonowania funduszu.
Komentarze
0 comment