Psychotest: Czy jesteś zmysłowa?
Psychotest: Czy jesteś zmysłowa?
Rozwiąż test i przekonaj się czy jesteś zalotna i zabawna, czy może beznadziejnie romantyczna?

1. Gdy widzisz kogoś ze sporą nadwagą w obcisłej bluzce i miniówie, kto w dodatku opycha się kebabem, to myślisz:

1. Gdy widzisz kogoś ze sporą nadwagą w obcisłej bluzce i miniówie, kto w dodatku opycha się kebabem, to myślisz:

2. Przyjaciółka strasznie rozpacza, bo właśnie odkryła przypadkiem, że zdradził ją mąż:

3. Od siostry dostałaś czekoladowo-waniliowy balsam do ciała i cynamonowy płyn do kąpieli. Jesteś wdzięczna, że podarowała ci coś, co sama bardzo lubi, i…

4. Dostałaś kupon na jeden zabieg do bardzo ekskluzywnego salonu kosmetycznego, w którym spotkać można nawet celebrytki. Wybierasz:

5. Twój wymarzony niedzielny poranek:

6. Czternastoletnia córka twojej przyjaciółki nie chce chodzić na basen. Marudzi, że ma okropne kolana, które wstydzi się pokazywać. Ty w jej wieku:

7. Stoisz naga przed lustrem i masz wymienić dziesięć rzeczy, które podobają ci się w twoim ciele.

8. Wyobraź sobie taką sytuację: Podchodzisz do zmywającego naczynia męża, przytulasz się do niego i mówisz, że uwielbiasz ukrywać się za jego plecami.

9. Koleżanka z pracy sugeruje, że nowy przystojniak z działu obok szczególnie ci się przygląda. Myślisz:

Psychotest: Czy jesteś zmysłowa?

  1. You got: Twoje zmysły są uśpione

    Jesteś zadowolona ze swojej figury i wierzysz, kiedy ci mówią, że naprawdę świetnie wyglądasz. Jaki jest więc twój problem? Za często porównujesz się z innymi i zapominasz, że ciało to coś więcej niż zgrabna figura i ładna cera. To przede wszystkim twój „przyjaciel”. Dzięki niemu możesz chodzić, śmiać się, pracować i... żyć. Ciało to też źródło przyjemności i najlepszy wabik na facetów. Łatwiej ci będzie je docenić, jeśli skupisz się bardziej na sobie, a nie na tym, co myślą o tobie inni. To nie znaczy, że od dzisiaj masz być wyrachowaną egoistką. Po prostu zacznij traktować siebie jak kogoś, kogo lubisz. Przez tydzień rób jak najwięcej rzeczy, które sprawiają ci przyjemność. Kup gorzką czekoladę z migdałami (gorzka mniej tuczy) i smakuj ją powoli. Wieczorem zrób sobie kąpiel z pachnącymi olejkami, a potem posmaruj się oliwką, z czułością dotykając cieplej i miękkiej po kąpieli skóry. Jeśli śpisz sama, kup flanelową pościel, która otuli cię do snu. Jeśli masz faceta, przytul się do niego całym ciałem... Zobaczysz, jak szybko zaczniesz roztaczać zmysłowy urok.

  2. You got: Anioł bez ciała

    Nawet gdybyś wygrała konkurs piękności, a o rękę poprosił cię zatwardziały kawaler George Clooney, pomyślałabyś, że to tylko głupie żarty! Bez owijania w bawełno; jesteś nadmiernie krytyczna wobec siebie i swojego ciała. Czasem trudno nie odnieść wrażenia, że twoim ideałem jest bezcielesny anioł. I często takie wrażenie robisz na mężczyznach: kobiety fascynującej i niebywale subtelnej. Trudno więc się dziwić, że kiedy chcesz wydać się któremuś z nich pociągająca, on nawet nie śmie pomyśleć, że pod sukienką masz jeszcze ciało. To, jak widzą cię mężczyźni, wynika głównie z tego, jak ty widzisz siebie. A problem w tym, że ty wstydzisz się swojego ciała i dostrzegasz w sobie przede wszystkim niedoskonałości. Nie pozwalasz sobie na przyjemności i na to, czego naprawdę potrzebujesz: czułości, troski, a czasem i mocnych wrażeń. Jak to zmienić? Zacznij od tańca! Gdy będziesz sama w domu, zasłoń okna, włóż wygodne ciuchy, włącz ulubioną płytę i zacznij pląsać. W tańcu dotykaj swoich ramion, ud, bioder. Takie seanse funduj sobie co dwa dni. Zapisz się też na kurs tańca latynoskiego lub na inne równie gorące rytmy. Możesz też poszukać warsztatów pracy z ciałem. Dzięki temu uwrażliwisz się na przyjemności płynące z ruchu i czucia własnego ciała. I zamienisz z anioła bezcielesnego w anioła o zmysłowym ciele i uwodzicielskim dotyku.

  3. You got: Piękniejsza, bo zmysłowa

    Znalazłaś przepis na połączenie ciała, charakteru i reagowania na świat. Kobieta zmysłowa to właśnie ktoś taki jak ty. Może akceptować swoje ciało nauczyłaś się w domu rodzinnym, a może to efekt dojrzałości i pracy nad sobą. Dość, że lubisz je i traktujesz jak przyjaciela. Do niedoskonałości podchodzisz z dystansem i na luzie: albo starasz się zmienić to, co ci nie odpowiada, np. ćwicząc lub ograniczając słodycze, albo godzisz się z nimi, bo „nikt nie jest idealny". Lubisz zmysłowe doznania - smakowanie nowych potraw, zachwycanie się zapachem pierników, a nawet podmuch wiatru na skórze. Jesteś świadoma tego, że każdy potrzebuje bliskości. Nie wstydzisz się powiedzieć swojemu facetowi, że chcesz, żeby cię przytulił. Jemu też lubisz dawać cielesną bliskość, tulisz go i głaszczesz nawet bez seksualnych zamiarów. Co nie znaczy, że nie potrafisz stać się wulkanem namiętności, gdy masz na to ochotę. Do siebie i innych ludzi podchodzisz z poczuciem humoru i życzliwością. I potrafisz być wyjątkowo czarująca. To wszystko sprawia, że przy twoim uśmiechu i radości życia bledną najpiękniejsze kobiety.

Komentarze

https://minds.pl/assets/images/user-avatar-s.jpg

0 comment

Nikt jeszcze nie napisał komentarza!