
views
Co sądzisz na temat „seksu i miłości”?
-
Seks to seks, a miłość to miłość i tylko w wyjątkowych wypadkach zdarzają się jednocześnie.
-
Prawdziwa miłość? Twoim zdaniem to sentymentalne bzdury. Po prostu nie ma czegoś takiego.
-
Według ciebie seks i miłość są ze sobą nierozłącznie związane.
-
Oczywiście seks jest najbardziej satysfakcjonujący, gdy towarzyszy mu miłość - ale bez niej też nim nie pogardzisz.
Co uważasz za romantyczny weekend we dwoje?
-
Oznacza to, że robisz dla swojego partnera wiele rzeczy, których normalnie byś nie robił, tak żeby potem móc się cieszyć udanym seksem.
-
Nic, bo wiąże się to z odizolowaniem się gdzieś we dwoje i przebywaniem cały czas razem, a to nie dla ciebie.
-
Może to być zarówno romantyczna wycieczka do miasta, jak i nad jezioro lub w góry.
-
Krótkie wakacje w zasypanym śniegiem hotelu w Alpach, z przejażdżką saniami w świetle księżyca pod rozgwieżdżonym niebem, romantyczną kolacją przy świecach, a potem wylegiwaniem się w objęciach partnera przed kominkiem.
Czy łatwo ci wypowiedzieć słowa „Kocham cię”?
-
Oczywiście! Jeśli kogoś kochasz, mógłbyś mu to mówić bez końca
-
Absolutnie nie. Nie znosisz deklaracji miłości
-
Bardzo trudno, ale czasem to robisz, żeby sprawić przyjemność partnerowi - często wówczas, kiedy cię o to poprosi.
-
Uważasz, że takich słów nie należy wypowiadać ot, tak sobie Dlatego mówisz je rzadko, ale kiedy już to robisz, pochodzą na prawdę z głębi serca.
Twój partner prosi cię o włączenie romantycznej muzyki. Co wybierzesz?
-
Płytę, którą kupiłeś specjalnie dla swojego partnera i nie słuchałbyś jej w samotności.
-
Im bardziej sentymentalny i ckliwy utwór, tym lepiej. Chcesz w pełni wykorzystać ten milutki nastrój.
-
Zależnie od twojego nastroju może to być muzyka klasyczna lub pop - utwór, który wiele znaczy dla was obojga.
-
W twoim domu nie ma żadnych sentymentalnych zawodzeń.
Czym dla ciebie jest małżeństwo?
Jak oceniłbyś drobną niewierność?
-
Jest to niewybaczalne naruszenie zaufania i w związku z tym powód do rozstania.
-
Nie uważasz tego za problem. Nic ma to również nic wspólnego z twoim partnerem. Po prostu czasem potrzebujesz odrobiny urozmaicenia a pewna odmiana nie zaszkodziła jeszcze żadnemu związkowi.
-
Jesteś głęboko przekonany o słuszności powiedzenia: „Czego oczy nie widzą, tego sercu nie żal” i nigdy nie przyznałbyś się do zdrady, ani nie chciałbyś, żeby tobie o niej powiedziano.
-
Jeśli dwoje ludzi naprawdę się kocha i są szczęśliwi w swoim związku,to żadne z nich nie powinno mieć powodu do niewierności.Zatem zdrada jest sygnałem, że coś niedobrego dzieje się w związku.Jeśli nie byłaby zbyt poważna, byłbyś skłonny ją wybaczyć
Co robisz, kiedy partner pragnie, żeby okazać mu więcej uczucia?
-
Wynosisz śmieci, kupujesz bukiet kwiatów, zakładasz nową rolkę papieru toaletowego, myjesz samochód, odbierasz pranie lub gotujesz coś pysznego. Którą z tych rzeczy zrobisz, nie ma znaczenia. Dla ciebie wszystkie oznaczają to samo
-
Stwierdzasz, że plecie bzdury. Przecież nie bylibyście razem, gdybyś go nie lubił.
-
Przepraszasz za swoją nieuwagę w ostatnim czasie, pytasz o konkretne życzenia i następnie je spełniasz.
-
Przygotowujesz drobne przysmaki, żeby okazać, ile dla ciebie znaczy.
W początkach waszego związku dnie (i noce) wydawały się zbyt krótkie. Spędzaliście niezliczone godziny na trzymaniu się za ręce, pieszczotach i rozmowach. Teraz jesteście małżeństwem i sytuacja się zmieniła. Co jest tego powodem?
-
Tak już po prostu jest. Ale dopóki się zgadzacie i łóżku też jest wszystko w porządku, nic martwisz się tym.
-
W zasadzie nic potrafisz tego wyjaśnić. Masz wrażenie, że to twój partner okazuje coraz większą rezerwę i nic wyjaśnia dlaczego. Ostatnio masz wrażenie, że (już) cię nie kocha.
-
Uważasz, że to szkoda. Od czasu do czasu próbujesz jakoś to zmienić. Jednak zapewne tak to już jest z miłością - w którymś momencie ta wyjątkowa pierwsza faza się kończy.
-
Teraz wiesz już wszystko, co potrzeba, o swoim partnerze, toteż nie ma sensu godzinami rozmawiać.
Dla ciebie zauroczenie jest...
-
Sprawą, której nadaje się zbyt wielkie znaczenie, a tymczasem nigdy nic jest trwale i w którymś momencie lądujesz twardo na ziemi.
-
..jednym z najwspanialszych uczuć. W idealnych przypadkach trwa przez całe życic (mimo że nauka twierdzi coś przeciwnego)
-
...niczym więcej niż sztuczką Natury, która ma zagwarantować, że kobieta i mężczyzna będą ze sobą na tyle długo, żeby spłodzić potomstwo.
-
...sprawą, której nadaje się zbyt wielkie znaczenie, a tymczasem nigdy nic jest trwale i w którymś momencie lądujesz twardo na ziemi.
Kiedy jesteś zakochany...
-
..nawet poważne codzienne problemy wydają się niewielkie i bez znaczenia. Jesteś pełen energii i nic nie potrafi wprowadzić cię w zły nastrój.
-
...wędrujesz z niemądrym uśmieszkiem na twarzy, jakbyś był zdalnie kierowany, unosisz się ponad ziemią i nie potrafisz sformułować żadnej jasnej myśli.
-
Bycie zakochany m to nic więcej niż ogromny pociąg seksualny -J w czym, oczywiście, nie ma nic złego.
-
..czujesz wielki fizyczny pociąg do partnera i przez cały dzień o nim rozmyślasz - i o uprawianiu z nim seksu.
Test psychologiczny na poziom romantyzmu
-
You got: Jesteś beznadziejnie romantyczny.
Nawet myśl o spacerze z partnerem opustoszałą plażą, o kolacji przy świecach czy tradycyjnych oświadczynach (kiedy mężczyzna trzymający czerwoną różę klęka przed wybranką) sprawia, że oczy zachodzą ci łzami, a w kolanach czujesz słabość. Jednak to romantyczne idee czasami zakłócają twoje poczucie rzeczywistości lub budzą w tobie wygórowane oczekiwania, co może prowadzić do problemów w twoim związku - szczególnie jeśli w twoim partnerze nic ma za grosz romantyzmu i wasze światy kolidują ze sobą
-
You got: Jesteś całkiem romantyczny, ale jednocześnie mocno stąpasz po ziemi
Rrzadko tracisz poczucie rzeczywistości. Jest to zdrowa mieszanka i w większości wypadków partner cię nie rozczaruje. Dla ciebie miłość nie wiążąc się z sentymentalnymi schematami (jak spacery w świetle księżyca czy deklaracje miłości), tylko rozwija się od pewnego momentu - i dlatego jest dla ciebie czymś wyjątkowym.
-
You got: Jesteś realistą
Uważasz miłość raczej za środek do celu, szczególnie jeśli twój partner jest bardzo romantyczny. Ty sam jesteś raczej realistą - gęsia skórka nadmiaru uczuć, przypływ szczęścia na widok ognia rozpalonego v kominku czy podwyższenie poziomu endorfin na widok młodej pary są zupełnie obce twojej naturze. Jednak jeśli tego rodzaju rzeczy uszczęśliwiają twojego partnera, jesteś gotów wiele zrobić (szczególnie jeśli to oszczędza ci dyskusji).
-
You got: Zdecydowanie nie jesteś romantykiem.
Ponadto nawet nie próbujesz tego ukrywać, świadom, że nie da się zmienić swojej natury, nawet w imię miłości do partnera. Twoim zdaniem, bez wielkich ceregieli nastałoby zrobić porządek z całym tym zawracaniem głowy. Uważasz, że większość z tego to sztuczki branży reklamowej (jako oczywisty przykład możesz podać Walentynki... z pewnością wynalazł je jakiś producent kwiatów albo kart okolicznościowych), ale ty nic masz zamiaru emu ulegać.Ponieważ prezentujesz tak skrajne poglądy, nie powinno cię dziwić, że czasem kończy się to denerwującymi dyskusjami, szczególnie jeśli twój partner jest bardzo romantyczny
Komentarze
0 comment