views
Obsada Filmu: Tylko kochankowie przeżyją (2013)
- reżyseria i scenariusz: Jim Jarmusch
- aktorzy: Tom Hiddleston, Tilda Swinton, Mia Wasikowska, John Hurt, Anton Yelchin, Jeffrey Wright, Slimane Dazi
- muzyka: Jozef van Wissem
- zdjęcia: Yorick Le Saux
- montaż: Affonso Gonçalves
Recenzja Filmu: Tylko kochankowie przeżyją (2013)
Otaczających ich ludzi, tak spieszących za każdą chwilą, przez co nie zauważających niezwykłości otaczającego ich świata, nazywają zombie. I choć Eva i Adam nie mogą bez siebie żyć, ona obecnie mieszka w Tangerze, on natomiast ukrywa się w opuszczonych dzielnicach zaniedbanego Detroit. Ona, mimo tak pokaźnego wieku, nadal ma chęć do życia, do podziwiania natury, zawierania przyjaźni, tańczenia. On natomiast przeżywa obecnie cięższy okres, który stara się przetrwać dzięki muzyce, którą komponuje. Ponieważ jednak jego samopoczucie się pogarsza, Eva decyduje się do niego przyjechać i pomóc mu stanąć na nogi. Znów, kolejny już raz, bo takie spadki nastrojów zdarzały mu się już wcześniej. Ich dni od teraz będą mijać im na wspólnym słuchaniu muzyki, nocnych podróżach po opuszczonym mieście, wspominaniu dawnych czasów i znajomości, które już przeminęły.
Choć minęło już kilka dni od seansu tego filmu, nadal nie za bardzo wiem co mam o nim myśleć. Nie jestem w stanie powiedzieć, że mi się podobał, jednocześnie nieprawdą byłoby gdybym napisał, że mi się nie podobał. "Tylko kochankowie przeżyją" to niezwykle melancholijny, senny, hipnotyzujący obraz zbudowany przede wszystkim na klimatycznych zdjęciach, ciekawie dobranej muzyce i prezencji głównych bohaterów. To produkcja, która w dużej mierze zwraca honor wampirom, tak (niestety) mocno nadszarpnięty przez ich nastoletnie, ostatnio popularne wcielenie. W najnowszym filmie Jarmuscha znów są one istotami, które lubują się w sztuce, wyznają dobre maniery, zachowują się z odpowiednią powagą, nie przejmując się prostymi problemami szarego świata codzienności. Nie błyszczą w słońcu, nie latają, zabić je może drewniany kołek (lub pocisk), a samodzielne wkraczanie do obcych domów, bez zaproszenia gospodarzy, może przynieść im nieszczęście. Tylko czosnek, z szeregu znanych reguł, okazuje się być przesądem. O ile jednak zasady panujące w świecie, w którym rozgrywa się opowiadana tu historia, są bliższe tym tradycyjnym, tak samemu filmowi daleko do typowej produkcji, rządzonej zwykłymi schematami. Dzieje się tu niewiele, akcja posuwa się w sennym tempie, historia tu opowiadana jest dość prosta. Obraz ten jest bowiem filmem bardziej do odczuwania, przeżywania, choć niestety podczas seansu nie dane mi było przeżyć wiele.
Bohaterowie przez większą część seansu wspominają dawne czasy, szukają sensu w trwającym od wielu wieków życiu. Celu obecności na świecie, w którym prócz dekoracji nic się nie zmienia, w którym obowiązują stale te same zasady, który rządzi się takimi samymi schematami. Który jaki by, taki jest, i taki jeszcze przez pewien czas będzie. Choć ostatnio stał się miejscem jeszcze bardziej niebezpiecznym, zanieczyszczonym, zepsutym i trującym niż dotychczas. Miejscem, z którego, mimo wszystkich jego wad, nie sposób zrezygnować. Kolejne wątki tej historii pojawiają się i znikają, jakby były mało istotne, jakby były tylko nic nieznaczącym fragmentem większej całości, która i tak za niedługo przeminie. Epizodyczna, spokojna budowa. Zjawiskowa, jakby lekko unosząca się nad ziemią Tilda Swinton i świetnie do niej pasujący Tom Hiddleston. Na drugim planie przewinie się jeszcze John Hurt, zadziorna Mia Wasikowska i zdaniem Adama jeden z najnormalniejszych zombie grany przez Antona Yelchina. Prócz nich nie ma tu właściwie innych bohaterów, nie ma ludzi jako takich. Są nocne, wąskie, zaplątane uliczki Tangeru i zapomniane, obdrapane Detroit, które straszy swoim wyglądem, wyjęte niczym z filmu postapokaliptycznego.
Gdzie obejrzeć film: Tylko kochankowie przeżyją (2013)
Film dostępny tylko za pośrednictwem płatnych platform VOD
Komentarze
0 comment