Avatar: Frontiers of Pandora przewyższa swoją poprzedniczkę serię Far Cry budzącą podziw prezentacją, wciągającym światem i pełną napięcia walką, ale obecnie zmaga się z górą problemów technicznych, a odkrycie naprawdę świetnej gry może zająć miesiące z poprawkami i obsługą sterowników.
Poruszanie się po Pandorze w grze Avatar: Frontiers of Pandora (2023) to czysta przyjemność: sprint z prędkością pięciu machów po poszyciu lasu i parkour po serpentynowych korzeniach drzew, które łączą gęste zarośla dżungli z formacjami skalnymi zawieszonymi w stanie nieważkości. Psychodeliczny wygląd Avatara w stylu „Ecco the Dolphin i industrial sci-fi Starship Troopers” jest pięknie przenoszony z filmu na grę, a szczególnie skyboxy są jednymi z najlepszych, jakie kiedykolwiek widziałem. Sama gęstość i różnorodność reaktywnej flory i fauny jest oszałamiająca.
Wymagania gry: Avatar: Frontiers of Pandora (2023)
- System operacyjnyWindows 10/11 (64-bitowy) ...
- ProcesorAMD Ryzen 5 3600 z 3,6 GHz, Intel Core i7-8700K z 3,70 GHz lub lepszy. ...
- Pamięć RAM16 GB (tryb dwukanałowy) ...
- Karta graficznaAMD RX 5700 (8 GB), Intel Arc A750 (8 GB z ReBAR), NVIDIA GeForce GTX 1070 (8 GB) lub lepsza.
Czy warto zagrać w grę (Recenzja gry): Avatar: Frontiers of Pandora (2023)
Przeczytaj również:
Komentarze
0 comment